Tysiące osób poszukuje smartfona do 1000 złotych, a jeszcze więcej próbuje wybrać coś z tańszej półki cenowej. Wiem, bo widzę poszukiwania według słów kluczowych i zastanawiacie się jakiego smartfona wybrać w takich kwotach. Doskonale wiem jaki, że taki wybór jest bardzo ciężki. Sam miałem mnóstwo dylematów wybierając coś do testów, a jeszcze trudniej podjąć decyzję w sprawie zakupu dla siebie.
Dlatego z jednej strony chętnie wziąłem na testy smartfona ZTE Blade A452, którego można zakupić już zaq 569 złotych w sklepie X-Kom. I jeśli spojrzycie na specyfikację, to zobaczycie, że warto się nim zainteresować.
- System: Android 5.1 Lollipop
- Procesor: czterordzeniowy MediaTek MT6735P,
- Transmisja danych: 3G, LTE 4G
- Bateria: Li-Ion 4000 mAh
- Ekran: 5 cala HD (1280×720 px), IPS
- Pamięć: 1GB RAM, 8GB ROM, MicroSD do 32 GB
- Główny aparat: 8 Mpix AF
- Przedni aparat: 2 Mpix
- Wi-Fi: 802.11b/g/n
- Bluetooth: 4.0
Większość parametrów nie przebija się spośród innych modeli z tej półki cenowej. Warto jednak zwrócić uwagę na pojemność baterii, która może być istotnym elementem przy wyborze smartfona. Na rynku pojawia się co raz więcej modeli z taką baterią, ale nie jest to jeszcze norma.
Spis treści
Bateria i wykonanie – duże atuty ZTE Blade A452.
Bateria jest elementem, który wysuwa się na pierwszy plan. Potwierdzam, że jest to dosyć mocny punkt ZTE Blade A452. Miałem okazję korzystać ze smartfonów, które lepiej radziły sobie na tym polu, ale ZTE dużo od nich nie odstaje. Możecie być spokojni, że smartfon nie rozładuje się do końca dnia, nawet przy maksymalnym wykorzystaniu. Możecie nawet liczyć na dwa dni pracy ZTE, jeśli tylko będziecie rozważnie z niego korzystali.
Pracując z wyłączonym Wi-Fi nie można liczyć na dwie doby działania, ale gdy tylko jest taka możliwość i można podpiąć się do sieci bezprzewodowej, to zapewniam Was, że ZTE da radę. Ubolewam nad brakiem funkcji szybkiego ładowania, bo to w dzisiejszych czasach, przy takiej pojemności baterii, jest na wagę złota. Bez tego pełny cykl ładowania trwa około 3 godzin.
Jeszcze chwilę zostanę przy zaletach ZTE Blade A452. Oprócz baterii, w tym modelu wyróżnia się obudowa. Często zdarza się tak, że wraz z niską ceną mamy do czynienia z kiepską jakością wykonania. Tutaj jest inaczej i smartfon ZTE jest naprawdę dobrej jakości. Duży plus za 5 calowy wyświetlacz. Już dawno zapomniałem jak świetnie leży w dłoni smartfon z taką przekątną.
Tutaj miałem wstawić zdjęcia prezentujące ZTE, ale miałem małe nieprzyjemności z innym testowanym modelem. Główny bohater tego wpisu był fotografowany przez inną jednostkę, która w pewnym momencie odmówiła posłuszeństwa i wymagała resetu. Niestety, ale mam tylko kilka zdjęć wykonanych samym ZTE, a nie jego wyglądu.
Codzienna praca i ekran- nie jest źle.
ZTE Blade A452 przyjechał do mnie z wgranymi aplikacjami sieci Plus. Nie było ich zbyt wiele, ale osobiście z nich nie korzystałem. Jedyną aplikacją od operatorów, z których korzystam, jest ta do sprawdzania swojego konta. Podejrzewam, że takie same egzemplarze otrzymują klienci kupujący ten model z abonamentem Plusa.
Jeśli wezmę pod uwagę cenę tego modelu, to nie powinienem mieć pretensji do jego ogólnego działania. Większość rzeczy działa płynnie, czasami tylko zdarza się lekka czkawka, ale jest to normalny odruch w smartfonach tej klasy. ZTE A452 skierowany jest do mniej wymagających użytkowników, dlatego też nie liczcie na uruchamianie bardziej wymagających gier i aplikacji. Możecie bawić się prostymi grami, typu Angry Birds lub seriami „tower defense” i „diamond crush”.
Ekran w Blade A452 jest wystarczająco jasny. Ogólnie stwierdzam, że wypada bardzo dobrze na tej półce cenowej. Jedynym zarzutem jest to, że kolory są mało nasycone. Dla mnie jest to wada, ale wielu osobom może to odpowiadać.
Aparat i dźwięk – nie jest dobrze.
Miałem w ręce wiele smartfonów. Przeżyłem wiele kiepskich aparatów. Blade A452 jest smartfonem, który robi bardzo słabe zdjęcia. Niezależnie od oświetlenia aparat spisuje się kiepsko. Muszę jeszcze dodać, że w kiepskich warunkach oświetleniowych nie warto nawet po niego sięgać. W dniu słonecznym jest znośnie, ale i tak muszę go zakwalifikować do tych słabych.
Dźwięk ze smartfona jest bardzo płaski i sprzęt nadaje się tylko do oglądania filmików z Youtube. Lepiej użyć słuchawek, bo za ich pomocą jest już lepiej. Niestety, ale te z zestawu były przez kogoś noszone, więc wolałem nie ryzykować. Zresztą, na wyposażeniu był tylko jeden rozmiar wkładek do uszu, który był ponad przeciętnie duży. Zakładam, że nie dałbym rady ich nosić dłużej niż 10 minut.
Podsumowanie.
ZTE Blade A452 jest poprawnym smartfonem ze świetną baterią, wykonaniem i dobrym wyświetlaczem. Niestety, ale biorąc pod uwagę cenę sprzętu musicie być świadomi, że producent na czymś oszczędza. W tym przypadku oszczędności dotknęły aparat i głośnik. Natomiast procesor i pamięć, to klasyczne wartości tej półki cenowej.
Łącząc te wszystkie „za” i „przeciw” mogę polecić ten model w cenie 569 złotych. Jest to rozsądne rozwiązanie dla mniej wymagających użytkowników. Tym bardziej, że bateria robi tutaj świetną robotę.
2 comments
Paweł Janiak
12 czerwca 2016 at 18:52
Ciekawe tylko czy taka pojemność rzeczywiście przełoży się na długość działania na jednym ładowaniu. Rozwiązaniem proponowanym przez Samsung jest moduł szybkiego ładowania dzięki czemu naładujemy telefon od 0 do 100% już w 90min. Ambasador marki Samsung
zuk chłopak
19 czerwca 2016 at 14:11
Serio? Proszę napisz mi ile kosztuje ten model, bo chyba mówimy o Galaxy S7.