Kolejna polska aplikacja, która może zdobyć serca milionów? Może przesadzam i taka liczba użytkowników nie wchodzi w grę, ale na pewno może sporo namieszać w kategorii „komunikacja”, w Google Play. Teraz, kiedy aplikacja jest jeszcze w fazie testów, YAATA SMS może pochwalić się sporą liczbą pobrań. Wersja, która będzie dostępna publicznie zyska jeszcze kilka dodatkowych funkcji, które mają spowodować, że będzie ona jeszcze lepsza.
Osobiście zainstalowałem ją w dniu dzisiejszym, ale z kilku powodów wiem, że może być bardzo ciekawą alternatywą dla wbudowanej aplikacji do wysyłania wiadomości SMS/MMS.
Aplikacja jest bardzo lekka i jak na wersję, która nie jest finalna, naprawdę działa płynnie i bezproblemowo. YAATA SMS jest ładna i minimalistyczna, chociaż na pierwszy rzut oka może nie przypaść każdemu do gustu, to mamy możliwość pełnej konfiguracji wyglądu. W opcjach kryje się mnóstwo ustawień, które dowolnie możemy zmieniać i to od nas zależy jak będą wyglądały konwersacje.
W aplikacji znajdziecie nawet możliwość włączenia powiadomień popup w formie „chathead”. Użytkownicy Facebook Messenger wiedzą o co chodzi. Gdy trafi do nas wiadomość, to na ekran wyskoczy ikonka ze zdjęciem nadawcy. Po wybraniu obrazka przejdziemy do dalszych czynności, które również możemy konfigurować w ustawieniach aplikacji.
W tej chwili nie jestem w stanie opisać wszystkich możliwości konfiguracyjnych, bo jest ich zbyt dużo, a po pojawieniu się finalnej wersji będzie ich jeszcze więcej. Dopiero wtedy zdecyduję się na dłuższy wpis i ocenę. Jeśli jednak miałbym wystawiać ocenę teraz, po niezbyt długim użytkowaniu i wersji beta, to mógłbym śmiało przyznać jej ocenę 8/10!
Jeśli ktoś chciałby zapisać się do beta testów, to wystarczy zgłosić się do społeczności Google+ na tej stronie. Napiszę tylko, że warto!
4 comments
piter
27 lutego 2016 at 16:20
ja uważam że jest fenomenalna, używam wersji darmowej i już tutaj utknąłem na długo przy wyborze wyglądu, ustawień wibracji, pulsowania diody itp. Prawie jak przy tworzeniu postaci w grze RPG. Przy wibracjach można ustawić własny rodzaj wibry manipulując długością wibracji i przerw między nimi, przy odrobinie samozaparcia można by tworzyć melodyjki z samych wibracji. Polecam
kozdromen
17 kwietnia 2015 at 11:08
hmmm. Jak dla mnie aplikacja dobra. Jednak jest to nadal wersja beta, ale, co zasługuje na uwagę, część funkcji jest zablokowana i uzależniona od datku dla autora. Ja się pytam, jak ja mam przetestować działanie całej aplikacji skoro część funkcji, wcale nie taka mała, jest zablokowana?
cps
29 marca 2015 at 19:07
Dla mnie aplikacja bardzo intuicyjna i szybka. Na minus brak wysyłki SMS do grupy użytkowników ale może uda się dopisać przed świętami :-)
Sławek Kuter
25 marca 2015 at 12:12
Aplikacja godna polecenia. Bardzo „lekka” w rozumieniu rozmiaru i zajętości zasobów. Przy tym przebogata w opcje konfiguracyjne zarówno pod kątem funkcji jak i wyglądu. Prawdziwy majstersztyk w dzisiejszej dobie często wielkich, wręcz „kobylastych” pakietów instalacyjnych :))