Jeśli czytaliście moje wpisy na temat smartfonów z Chin, to musieliście trafić na wzmiankę o modelu Ulefone Be Touch 2. Mogliście nie zapamiętać samej nazwy, ale na pewno zwróciliście uwagę na jego wygląd. Jeśli tak nie było, to podpowiem Wam, że wyglada jak iPhone 6. Nie będziemy kłócić się kto pierwszy wprowadził na rynek model w takiej obudowie, bo nie czas i miejsce na to. Jednak musicie przyznać, że są podobni do siebie, a jeśli by nie patrzeć na tył, to naprawdę można się pomylić. Zresztą, sam producent nie kryje tego podobieństwa i podaje, że Ulefone Be Touch2 podobny jest do iPhone’a.
Między Ulefone Be Touch 2, a Be Touch 3 nie ma wielkich różnic w specyfikacji, a nawet w cenie. Niewielkie zmiany w procesorze, grafice, lekka kosmetyka projektu. Obydwa modele posiadają czytnik linii papilarnych, te same aparaty i podobne wymiary.
Patrząc na obydwa modele nie trudno zauważyć, że nawiązują do wspomnianego iPhone w wersji 6 Plus. Takie porównanie wychodzi tylko na korzyść chińskiej marce i na pewno znajdzie wielu zwolenników. Dużo osób twierdzi, że z chęcią by zakupiło sprzęt Apple gdyby pracował pod kontrolą systemu Android. W przypadku Ulefone jest to jakieś rozwiązanie.
Ulefine Be Touch 2 kosztuje około 638 złotych. Natomiast Ulefone Be Touch 2 około 718 złotych.
3 comments
souacz
20 listopada 2015 at 20:50
Chamówa trochę na tym Gearbest, wczoraj kupiłem tam telefon i od tego czasu mam kupę spamu z całego świata (reklamy z tanią elektroniką) na adres na który się rejestrowałem.
takjest
21 listopada 2015 at 10:27
Ja mam tylko oferty z samego sklepu. Nie dostaję nic innego.
souacz
22 listopada 2015 at 02:17
ja dostałem do dzisiaj dwie z Hiszpanii, trzy z Ameryki Pd, dwie z USA i kilka z Chin (po chińsku…). Nie jest to przypadek bo przedtem nigdy nie dostawałem tego typu ofert a maila, na który zarejestrowałem się w sklepie, używam bardzo rzadko.