Wiem, dawno mnie tutaj nie było i trochę przykro mi z tego powodu. Napisałem, że trochę, bo w zamian otrzymałem dużo wolnego czasu. Nie będę Was zanudzał powodami tak długiej przerwy, bo to nie ma najmniejszego sensu. Na początku myślałem, że ten przestój będzie krótszy, ale dziura między jednym, a drugim wpisem powstała zdecydowanie większa niż się spodziewałem. Na szczęście w najbliższym czasie pojawi się kilka dłuższych wpisów i oczekiwana, przynajmniej przez kilkanaście osób, recenzja chińskiego smartfona Letv 1s.
Prawie miesiąc temu w swoje ręce otrzymałem ten model ze sklepu Gearbest, ale nie myślcie, że za darmo. Otrzymałem go w zamian za pieniądze, własne pieniądze. Po teście, który za chwilę kończę, smartfon trafi do sprzedaży i w kolejce czeka kolejny produkt. Z tym mam jednak mały problem, bo w sklepach Gearbest i Aliexpress jest pełno ciekawych smartfonów i tabletów, które chciałbym sprawdzić. Na pewno odrzucam wszystkie opaski fitness i zegarki, które tylko udają smartwatche.
Na stronie z wpisem o Letv 1s ktoś zasugerował, że powinienem sprawdzić Cube I7 Remix OS, ale mam pewne wątpliwości. Z jednej strony chciałbym zbadać tablet, który pracuje pod kontrolą tego systemu, ale z drugiej nie wiem czy nie wolałbym w podobnej cenie kupić coś na Windowsie. Czy jest sens kupowania tabletów z Androidem, który dzięki nakładce może działać jak Windows (obsługa okienek)? Doradźcie, czy warto sprowadzać takie urządzenie do testów?
Może lepiej spróbować sił z kolejnym smartfonem? Osoby czytające wpisy z grudnia i ze stycznia wiedzą, że brałem pod uwagę kilka słuchawek. Dalej noszę się z zamiarem sprawdzenia kolejnego smartfona z Aliexpress lub innego chińskiego sklepu. Najbliżej mi do Ulefone Power, który ma ciekawe parametry i dosyć mocną baterię.
Zanim jednak trafi do mnie kolejny smartfon z Chin, to możecie spodziewać się kolejnej recenzji produktu firmy Garmin. Kilka dni temu otrzymałem opaskę Vivosmart HR. Wcześniej miałem przyjemność sprawdzenia opaski Vivosmart, która prezentowała się troszeczkę lepiej. Wszystko przez bardziej minimalistyczny wygląd i wyświetlacz, który był „wtopiony” w opaskę. Natomiast nowszy model, jak sama nazwa wskazuje, został wyposażony w czujnik tętna. To jest niewątpliwy plus, ale przez to opaska trochę straciła swój urok.
Chciałem też zwrócić uwagę na zmiany, które nastąpiły w świecie Androida podczas mojej nieobecności. Może ktoś się nie zgodzi ze mną, ale moim zdaniem w ostatnim miesiącu nie było wielkich wstrząsów na tym rynku. Nie zadziało się nic co mogłoby poruszyć całym światem mobilnym. Fakt, mógłbym wymienić kilka wydarzeń, informacji, czy plotek, ale ostatni miesiąc nie przyniósł żadnych rewolucji, które wymagałyby pilnego informowania.
Nie dokonała się żadna rewolucja, ale to nie znaczy, że nie warto nadrobić zaległości. W ostatnim czasie na rynku pojawiło się kilka modeli, którymi warto się zainteresować podczas zakupów. Ponownie będę patrzył w stronę chińskiego rynku, bo na nim dzieje się czasami więcej ciekawego, niż w innych regionach.
W najbliższym czasie planuję uruchomić ankietę, bardzo prostą, w której umieszczę kilka produktów, a Wy pomożecie mi wybrać jeden z nich do testów. Jeśli macie jakieś pomysły, to wrzucajcie je w komentarzach, a ja umieszczę takiego smartfona lub tablet w ankiecie.
