Wygląda na to, że plotki o wyglądzie Huawei Mate 9 Pro są prawdziwe i znany użytkownik @evleaks potwierdza to na Twitterze. Najnowszy flagowiec będzie przypominał Samsunga Galaxy Note 7, który był „niewypałem”. Koreański smartfon został wycofany ze sprzedaży i może do niej nie wrócić. To powoduje, że Huawei jest w idealnej pozycji startowej, by zaprezentować jego klona, bo inaczej nie da się go nazwać.
Powyżej widzicie pierwsze zdjęcia, które zostały zaprezentowane na Twitterze w połowie października. Wczoraj jednak pojawiły się nowe, które przedstawiają Huawei Mate 9 Pro w lepszej jakości. Widać dokładnie od kogo kopiowała firma, lub jak ktoś woli – czym się inspirowali. Przednia część smartfona jest mocno wzorowana na koreańskim produkcie, ale to może wyjść producentowi na dobre.
Specyfikacja nie jest do końca znana, ale pierwsze informacje ujrzały już światło dzienne. Na pewno będziemy mieli do czynienia z wyświetlaczem o rozdzielczości QHD, dwoma aparatami i 4x optyczną stabilizacją. W sieci pojawiła się już sugerowana cena, która jest bardzo wysoka – 1300 dolarów. Czy tylko mi się wydaję, że przesadzili z ostatnią wartością? Premiera Huawei Mate 9 przewidziana jest na 3 listopada, ale do tej pory powinniśmy poznać praktycznie wszystkie szczegóły dotyczące tego smartfonu.