Blog powstał w 2010 roku i z tej okazji chciałem pochwalić się 7 urodzinami mojego dzieła. Fandroid wystartował dokładnie w marcu 2010 roku, ale dokładnie nie pamiętam, w którym dniu. To jednak nie jest na tyle istotne, bo dla mnie liczy się ten kawał czasu – 7 lat. Od powstania do tego momentu miałem lepsze i gorsze chwile, kiedy nawet chciałem porzucić i zamknąć stronę. Blog przeszedł długą drogę i od kilkudziesięciu użytkowników miesięcznie dotarł do prawie 95,000 UU miesięcznie. Dla mnie jest to kosmiczna wartość i dziękuję Wam za to. Ostatnio dziękowałem skromną liczbę fanów na Facebooku, która już została podwojona. Za to również serdecznie dziękuję.
Chciałem odwdzięczyć się jakimś konkursem i udało mi się zorganizować książki Wydajne aplikacje dla systemu Android. Programuj szybko i efektywnie i kurs online w Android Studio. Pierwszą nagrodę udostępniła Grupa Helion, za co serdecznie dziękuję. Przekazali mi 3 książki, które trafią do biorących udział w konkursie, a raczej do zwycięzców. Kurs Android Studio przygotowała firma Educativo, za co również gorąco dziękuję. Tutaj do wręczenia mam jeden kurs, więc pole manewru będzie mniejsze.
- 3x książka Wydajne aplikacje dla systemu Android. Programuj szybko i efektywnie
- 1x kurs online Android Studio – programowanie aplikacji w praktyce
Spis treści
Wydajne aplikacje dla systemu Android. Programuj szybko i efektywnie.
Książka ta porusza szeroki zakres zagadnień dotyczących wydajności aplikacji w systemie Android, w szczególności badań wydajności dla różnych urządzeń. Zamieszczono tu przydatne informacje dotyczące częstych problemów i sposobów ich rozwiązywania. Na przykładach opisano wpływ kodu aplikacji na urządzenie: na działanie akumulatora, wyświetlacza, procesora, sieci itp. Programiści i testerzy z pewnością docenią przewodniki po różnych narzędziach do testowania aplikacji, opracowane przez Google, Qualcomm, AT&T i innych producentów.
Android Studio – programowanie aplikacji w praktyce.
Od podstaw nauczysz się zaawansowanej obsługi środowiska programistycznego przygotowanego i stale wspieranego przez Google. SDK Android Studio umożliwia wygodne budowanie aplikacji na urządzenia mobilne (smartfony i tablety), ubieralne (zegarki i okulary) oraz telewizory i samochody. Realizując kurs nauczysz się tworzyć aplikacje dostosowane do najnowszej wersji systemu Android 7.0 Nougat oraz zobaczysz jak programować na Android Wear.
Konkurs.
Przejdę teraz do najważniejszej części tego materiału. Tak jak wspominałem, do wygrania są trzy książki i jeden kurs online. Z racji tego, że szkolenie jest bardziej wartościowe, przynajmniej cenowo, to będzie traktowane jako nagroda główna. Książki będą do wygrania w kolejnych miejscach, odpowiednio 2, 3 i 4.
Nigdy nie byłem fanem skomplikowanych konkursów i tym razem również będą proste zasady. Wystarczy napisać w komentarzach, pod tym wpisem, pomysł na ciekawą aplikację. Nie musi to być realna aplikacja, którą da się stworzyć w ciągu kilku najbliższych lat, niech Was poniesie wyobraźnia. Nie bójcie się, nie kradnę pomysłów, bo nie mam takiej podstawy. Wszystko w ramach zabawy. Liczą się tylko komentarze pod tym wpisem i takie, które pozwolą na późniejszy kontakt z autorem.
Spośród wszystkich wybiorę najlepsze pomysły i w odpowiedniej kolejności wyłonię zwycięzców. Macie czas do końca dnia 17 kwietnia 2017 roku. Pomysł może być w formie pisanej lub obrazkowej.
17 comments
Kubek
14 czerwca 2017 at 21:08
Ktoś wygrał?
Grzegorz Żak
23 kwietnia 2017 at 19:20
Tak z ciekawości który pomysł wygrał?
Antoni
17 kwietnia 2017 at 23:30
Aplikacje nie wiem czy taka istnieje które dzięki naszej lokalizacji lub wpisanej miejscowości , pokazuje lub opisane jest historia , baśń miejscowości jak powstała itp , w takich szczególnych miejscach np Gniezno lub można nazwać aplikacje turystyczne dla zagranicznych w różnych językach .
Drugą aplikacje by była taka że pomagała innym np w gotowaniu dla początkujących krok po kroku nie podoba do przepisów tylko trochę inna
Aplikacje pomagająca niewidomym np w przechodzeniu na drugą stronę ulicy czy pomagając trafić do wskazanego miejsca sterowana głosem i dzięki lokalizacji
Robert Pawlak
17 kwietnia 2017 at 23:10
Codziennie zdarzają mi się sytuacje, w jakich przydałaby mi się jakaś konkretna aplikacja, a nie mogę jej odpowiednio szybko znaleźć – albo jej nie ma, albo jest źle opisana. Na przykład:
1. Aplikacja wskazująca państwa, w których dany dzień jest dniem wolnym od pracy. Na przykład dziś nie wiedziałem, który z 42 oddziałów mojego klienta pracuje, a które mają wolne.
2. Aplikacja przeliczająca cenę benzyny na danej stacji, moją odległość od stacji, średnie spalanie samochodu – czy taniej jest zatankować droższą benzynę pod domem, czy jechać 5 kilometrów do tańszej stacji.
3. Dla mojej żony – aplikacja do zapisywania karmień dziecka piersią :) Data, godzina, czas ssania, która pierś, podane leki, uwagi, wszystko z możliwością filtrowania, sortowania i statystyk. Tego na pewno nie ma, sprawdziłem dziesiątki aplikacji, używamy do tego excela. Jak wygrałbym kurs, to byłaby pierwsza aplikacja, jaką bym napisał.
4. Aplikacja do udostępniania rodzinie listy życzeń prezentów :) Solenizant lub jubilat może listę dowolnie edytować, ale nie ma dostępu do danych typu kto i co zamierza kupić – reszta rodziny oczywiście widzi te dane. Pewnie jest już coś takiego, ale jeszcze nie szukałem :)
5. Marzy mi się też aplikacja kumulująca wszystkie komunikatory świata. Teraz ten pisze do mnie z messengera, tamten z whatsupa, a tamta z hangouta. Fajnie byłoby mieć te wszystkie wiadomości w jednym kombajnie.
Mam jeszcze dużo innych pomysłów, szczególnie dla żony, ale nie będę o nich tu pisał – jak wygram kurs, zrobię jej niespodziankę <3
saphira
17 kwietnia 2017 at 15:52
Marzy mi się aplikacja pozwalająca zrozumieć mowę zwierząt. Może wtedy przestałyby stanowić one posiłek…?
Grzegorz Żak
15 kwietnia 2017 at 16:15
Nawigacja na telefon pokazująca jaka będzie pogoda na trasie w chwili, gdy będziemy tam przejeżdżać. Jeżeli to możliwe, poprowadzenie alternatywnej trasy, aby ominąć zasypane drogi, gołoledź itp., które jak wiadomo generują często duże opóźnienia.
Kubek
5 kwietnia 2017 at 21:35
Proponował bym aplikację która bardzo ułatwi życie kierowcom w wielkich miastach. Jak wiadomo w wielkich miastach ciężko zaparkować samochód, a w weekendy cieżko zaparkować w galeriach handlowych, w tym celu powstała by aplikacja pokazujące gdzie są wolne miejsca i prowadziła by nas do celu, taki wewnętrzny GPS. Działanie albo poprzez czujniki albo poprzez połączenie się z systemami w galeri. Dodatkowo aplikacja korzystała by z urządzenia ELM327 które mamy wpięte w aucie przez co cały czas diagnozowała by pojazd i wyświetlała najpotrzebniejsze dane dla kierowcy, oraz umożliwiała by kontakt poprzez ikonki z innymi kierowcami. W skrócie „Drive & Park & Car dashboard”
mihix
6 kwietnia 2017 at 09:00
Są już takie rzeczy.
Kubek
6 kwietnia 2017 at 09:17
te galerie które odwiedzam nie mają czegoś takiego zwłaszcza w PL, za granica widziałem w kilku i świetnie się to sprawdza
Tomek
5 kwietnia 2017 at 21:19
Prosta aplikacja która energię zakupu przenosi na stronę sprzedawcy a nie klienta, dodatkowo minimalizuje rolę reklamy/pozycjonowania dając wszystkim równe szanse. Klient wybiera na zasadzie wartości cena/obsługa klienta/dostępność. Kradnij pomysł na zdrowie :)
Maciej Kulesa
5 kwietnia 2017 at 21:35
Mało realne bym ukradł ten pomysł ?
Mało realne, że tak miałaby wyglądać sprzedaż. Zbyt optymistycznie podszedłeś do tematu :-P
Tomek
6 kwietnia 2017 at 11:33
Maciej, wszystko dobrze przemyślane. A teraz potrzymaj mi piwo i patrz ;)
Maciej Kulesa
7 kwietnia 2017 at 12:25
Trzymam kciuk za projekt!
stoo
5 kwietnia 2017 at 20:46
Aplikacja działająca na zasadzie spotted,
Zaznacz na mapie gdzie widziałeś interesującą Cię osobę, opisz ją.
Następnie można poprzez szukaj miejsca lub opisu wyszukać osobę która była Tobą zaibteresowana. (Można to jeszcze rozwinąć o szereg przydatnych funkcji i alertów)
Maciej Kulesa
5 kwietnia 2017 at 21:36
Fajne. Coś jak tinder dla podróżnych. Jednak bardziej social.
kris_pobieda
5 kwietnia 2017 at 18:28
Aplikacja pozwalająca na dostarczanie zamawianie i dostarczenie piwa z najbliższego sklepu nocnego. „Click and drink”.
Maciej Kulesa
5 kwietnia 2017 at 21:37
Yyyy działa już coś takiego. Taxi dowozi alkohol ?
Trzeba coś tańszego wymyślić. Może uBeer?