Google dalej ma problemy z dystrybucją nowych wersji swojego systemu Android. Jak bumerang wraca temat aktualizacji i co chwilę słyszymy, że ma być lepiej. A to za sprawą lepszej komunikacji na linii Google – producenci smartfonów, a to dzięki programowi Android One. Jednak fakty są zupełnie inne i gigant nie może pochwalić się dobrymi wynikami.
Smartfony z systemem Android Oreo.
Android Nougat rządzi na urządzeniach mobilnych i na tę chwilę posiada w sumie 28,5% udziałów. Żal patrzeć na wyniki Android Oreo, bo wynik jest marny. Ta wersja systemu Google zainstalowana jest na zaledwie 1% urządzeń. System Nougat, który jest na rynku ponad 18 miesięcy będzie popularny jeszcze przez długi okres. Jestem ciekawy, czy Android Oreo będzie zainstalowany na co dziesiątym smartfonie do czasu, kiedy poznamy jego następcę.
Oczywiście, nie można zrzucać wszystkiego na Google, bo producenci również mają swoje za uszami i temat, który jest mi w tej chwili najbliższy, to aktualizacja dla smartfona Honor 8. W sieci krąży kilka wersji i nawet oddziały różnych krajów mają inne stanowiska. Dlatego ciężko pisać o jakiejś decyzji, czy Honor 8 otrzyma Android Oreo, czy jednak nie.
Tak, już wielu producentów obiecuje i gwarantuje dwuletni program aktualizacji. Fajnie, ale niekoniecznie musi to dotyczyć samego systemu, bo wystarczy aktualizacja nakładki producenta. Tak więc, obietnice wielkich firm można dzielić i traktować z dystansem, dopóki oficjalnie nie napiszą, że chodzi o gwarancję aktualizacji całego systemu.
Aktualizacja systemy zajmuje producentom dużo czasu i od oficjalnej premiery do uruchomienia całego procesu mija kilka miesięcy. To na pewno powoduje, że nowe wersje systemu Android goszczą na smartfonach tak późno, ale nie tłumaczy pewnych decyzji producentów. Na rynku są jeszcze smartfony, które rok lub dwa lata temu nosiły miano flagowców, a w tej chwili są pomijane przez producentów. Takie modele, chociażby wspomniany Honor 8, spełniają wymagania i bez problemu mogłyby otrzymać aktualizację do Androida 8.0 Oreo.