Słyszeliście o aplikacji, która nazywa się Color? Zapewne wielu z was kojarzy ją. Ostatnio zrobiło się o niej troszkę głośno. Wszystko za sprawą dotacji jakie dostaje. Łącznie jest to 41 milionów dolarów od kilku inwestorów. Co takiego jest w tej aplikacji? Co przyciąga inwestorów? O tym za chwilę.
Twórcami tej aplikacji są dobrze znani: Bill Nguyen i Peter Pham. Para ta może zapewnić sukces tej aplikacji. Pierwszy z nich znany jest ze sprzedaży serwisu Lala firmie Apple. Pewnie kojarzycie sytuację. Chwilę po zakupie, Apple zamknął serwis. Drugi wymienionych współzałożycieli zasiadał przez osiem lat w photobucket.com (Wiceprezes ds. Rozwoju Biznesu).
Osobiście udało mi się znaleźć kilku inwestorów, którzy wyłożyli pieniądze na dalszy rozwój aplikacji. Są to: Sequoia Capital, Bain Capital Ventures i Silicon Valley Bank. Pewnie jest ich więcej, ale jaki jest sens szukać.
Celem aplikacji (firmy) ma być bezpośrednia konkurencja dla Facebooka. Wiem, brzmi to trochę śmiesznie. Jednak mają konkurować jeśli chodzi o wymianę zdjęć. Tutaj sprawa wygląda już ciekawiej. Chodzi o to, że poprzez aplikację Color dzielimy się zdjęciami z osobami, które są w pobliżu. Nie tylko ze znajomymi. Udostępniamy swoje fotografie osobom, które naprawdę są blisko. Możemy również znaleźć zdjęcia innych. Wystarczy, że nasz telefon namierzy naszą pozycję i wykryje czy są w pobliżu osoby, które używają tego programu. Brzmi dziwnie? Zapraszam na filmik:
Color Demo from Color Labs, Inc. on Vimeo.
Zamysł całej aplikacji jest chyba trafieniem w dziesiątkę. Wszystko wskazuje na to, że ludzie coraz bardziej kierują się w stronę rozwiązań społecznościowych. Niedługo, niektórym, może nie wystarczać udostępnianie zdjęć i opisów znajomym na Facebooku. Zapragną wysyłać swoje fotki w okolice gdzie mieszkają, podróżują. Rzucać zdjęcia po prostu do sieci, przypadkowym osobom.
Należy jednak wziąć pod uwagę, że jest to, w tej chwili, wersja beta aplikacji. Zapewne mało popularna u nas w kraju. Ja po uruchomieniu aplikacji nie znalazłem nikogo z kim mógłbym podzielić się zdjęciami. Z opisu aplikacji wynika, że jest możliwość dzielenia się albumami ze znajomymi na Facebooku. Niestety nie znalazłem takiej opcji. Chyba, że jest ona widoczna tylko przy albumach osób trzecich, a takich nie namierzyłem. Zdarzało mi się czasami, że musiałem powtarzać robienie zdjęć. Aplikacja nie zawsze przyjmowała pierwszą zrobioną fotkę. Nie wiem czy ja tak mam tylko.
Jeśli mieliście już jakieś doświadczenie z tą aplikacją to piszcie.
Jeśli nie to odsyłam do Android Market skąd można ją pobrać.