Przeglądarka Chrome sama w sobie jest dosyć ciekawym produktem. Jednak nie ma porównania gdy zainstalujemy sobie w niej kilka dodatków z Chrome Web Store. Tak samo jest w przypadku konkurencyjnych przeglądarek. Byłyby niczym gdybyśmy nie mogli dodawać rozszerzeń. Postaram się przybliżyć kilka, które sam wykorzystuje i te, które przypadły mi do gustu.
Dla osób, które robią dużo zrzutów ekranu dobrym rozwiązaniem będzie Screen Capture od Google. Za pomocą jednego przycisku mamy możliwość zrzutu ekranu przeglądanej strony. Do dyspozycji mamy kilka opcji zrzutu: wybrany obszar, widoczny obszar, całą stronę. Jest jeszcze opcja Screen Region. Jej najlepiej używać zamiast opcji „Wybrany obszar”. Nie ma ona problemów ze zrzutami na stronach, które posiadają pasek nawigacyjny na samej górze, tak jak w Google+ i Facebook albo pasek admina w WordPress. Po zrobieniu zrzutu ekranu będziemy mieli do dyspozycji kilka opcji edycji. Możemy w obrazie dodać: wyróżnienie, cenzurę, tekst i linie. Później wystarczy tylko zapisać, wydrukować lub udostępnić (Picasa, Facebook, Sina) obraz. Zastanawia mnie tylko dlaczego jeszcze nie dodano opcji udostępniania w Google+. Przecież wtyczka istnieje w Chrome Web Store od kilku miesięcy.
Kto jest w stanie zapamiętać dziesiątki różnych haseł? Jeśli należysz do takiej grupy ludzi to odpuścisz sobie to rozszerzenie. Jeśli jednak masz problem ze sporą ilością haseł to skorzystaj z LastPass. Jest to menedżer haseł, który za pomocą jednego hasła pozwoli zarządzać wszystkimi. Jak to się mówi: jedno hasło aby wszystkimi rządzić. Ma to swoje plusy, ale też swoje minusy. Fajnie, że nie musimy pamiętać takiej ilości haseł, ale trzeba zwrócić uwagę, że znajdą się one w jednym miejscu. Więc do najważniejszych kont jednak lepiej pamiętać, a nie zapisywać dodatkowo na serwerach firm. Chociaż LastPass dba o klienta to mieli oni już problemy. Ja używam tego dodatku i jestem zadowolony.
Mega Button to chyba najbardziej funkcjonalny dodatek do Chrome. Ustawienia Google Chrome są tak mało intuicyjne, że to rozszerzenie jest niezbędne w naszej przeglądarce. Za pomocą jednego (Mega) przycisku mamy szybki dostęp do historii, rozszerzeń, zakładek, wtyczek, pobrań i zaawansowanych ustawień. Dotrzemy szybko również do podglądu wykorzystania pamięci. Nic dodać, nic ująć. Po prostu musisz to mieć.
Ostatnio trafiłem na dodatek My Time Organizer. Jest to kalendarz, który wygląda przyzwoicie. Nie jest on idealnym narzędziem i ma kilka minusów. Jednak jeśli ktoś nie miał jeszcze przyjemności z tego typu produktów to może zajrzeć. Jeśli ktoś korzysta już z np. Kalendarza Google to ominie ten produkt szerokim łukiem. Dodawanie wydarzeń, zadań itp. w My Time Organizer jest banalnie proste. Wystarczy prze przeciągniemy odpowiednią zakładkę na wybrany dzień. Jest to rewelacyjne rozwiązanie. Tak samo jak możliwość wprowadzania opisu za pomocą głosu. Te dwie opcje chciałbym widzieć w Kalendarzu Google. Jednak My Time Organizer ma też swoje minusy. Brak synchronizacji z innymi kalendarzami. Przypomnienie maksymalnie na 1 godzinę przed wydarzeniem. Wykonane zadanie nie jest przekreślone lub odhaczone, że jest wykonane. Słaby i mało czytelny wygląd całego miesiąca. Tak czy inaczej zainstalujcie sobie ten dodatek i przetestujcie. Sami oceńcie czy wam podchodzi.
Są też dodatki do portali społecznościowych jak Google+ i Facebook. Najczęsciej używane to: Hangout Canopy, Google+ Notifications, Facebook Like Button.
Jeśli znacie jeszcze fajne rozszerzenia to piszcie.