Google od dzisiaj startuje z nowym Chromebookiem. Trzeba przyznać, że uparci są z tym projektem. Wielu „znawców” już dawno spisało na straty ten eksperyment. Bo inaczej nie można nazwać Chrome OS i komputer Samsunga. To połączenie ciągle zastanawia wiele osób. Czy jest sens kroczenia tą drogą? Moim zdaniem szanse jakieś są. Na tą chwilę widać tylko małe światełko. Jednak i tak jest chyba lepiej niż rok temu. Przynajmniej sprzęt wygląda fajnie za 249$. My możemy poczytać tylko o Chromebooku. Chyba, że zamówimy sobie z zagranicy. Chyba to już nikogo nie dziwi. Zresztą, ile osób nad Wisłą byłoby skłonnych skorzystać z oferty Google?
Moje zdanie jest takie, że Google brakuje systemu na komputery. Microsoft, ze swoim nowym systemem, może nieźle namieszać na rynku. Windows obejmie praktycznie każdy rodzaj sprzętu mobilnego, zaczynając od komórek, a kończąc na komputerach. Windows 8 jest czymś czego potrzebowali. Czy odniesie sukces, to już przekonamy się niebawem. Chociaż, biorąc pod uwagę ilość zapowiadanego sprzętu, to już teraz można w ciemno obstawiać, że będzie dobrze. Tak samo jest już w przypadku firmy Apple. Firma od dawna ma swój system na tablecie, smartfonie i komputerze.
Taką samą strategię powinno przyjąć również Google. Mając już taki sam system na tabletach i smartfonach powinien spróbować podobnego na komputerach. Zunifikowanie systemu przez Microsoft to był dobry ruch. Klienci łatwo przyzwyczają się do tego samego systemu na różnych urządzeniach. Przejście z komputera na tablet lub telefon będzie łatwiejsze.
Google będzie jeszcze eksperymentowało z Chrome OS. Muszą zbadać grunt przed wielkim wejściem na ten rynek. Nikt od nich nie oczekuje cudów na tej płaszczyźnie. Co innego jest w przypadku Microsoft. Inna kwestia jest taka czy nie przesadzili ze zmianami jeśli chodzi o obsługę systemu. Zdania są podzielone. Ja sądzę, że Google też powinno iść (jak Microsoft) w kierunku ekranów dotykowych. System powinien być przygotowany pod takie urządzenia. Wszystko zmierza w tym kierunku.
Czy podoba się komuś system, który oparty jest na chmurze? Ja mam mieszane odczucia. Jednak tego chyba nie unikniemy, niestety. Podobnego zdania jest chyba Microsoft. System ma się opierać na prostych aplikacjach, dostępie do usług społecznościowych i SkyDrive.
Czy kupiłbym Chromebooka? Pewnie tak. Jeśli by przeliczyć dolary na złotówki to sprzęt wypada ciekawie.
[button color=”lblue” url=”http://chrome.blogspot.com/2012/10/the-new-chromebook-for-everyone.html”] źródło [/button]
