Koniec plotek, które częściowo się potwierdziły, a niektóre zostały obalone. Na dzisiejszej konferencji prasowej Nokia w końcu zaprezentowała oficjalnie Lumię 925 i zestaw aplikacji. Wszystko to wygląda obiecująco. Jeśli połączymy świetny aparat Nokii i ciekawe oprogramowanie to dostaniemy rewelacyjny produkt. Nokia postanawia kontynuować swoją rodzinę Lumia co jest dobrym posunięciem. Słuchawki wyróżniają się z tłumu i nie są kopią konkurencji.
Nokia Lumia 925 ma się pojawić na rynku europejskim, a model 928 tylko w USA. Producent zapewnia, że aparat zastosowany w nowym modelu jest najlepszy na rynku. Trzeba przyznać, że podczas konferencji pokazał naprawdę duże możliwości. Zacznijmy jednak od początku. Lumia 925 wykonana jest z poliwęglanu, ale posiada również element aluminiowy. Rama, która jest wykonana właśnie z aluminium ma pełnić rolę anteny. Sercem telefonu jest dwurdzeniowy procesor Snapdragon 1,5 GHz i 1GB pamięci RAM. Widać, że Nokia nie chce brać udziału w wyścigu parametrów. Nigdy nie upychali do sprzętu parametrów z kosmosu. Wiele osób pewnie będzie narzekać na „słabe” podzespoły, ale prawda jest taka, że to wystarczy w zupełności do normalnego użytkowania sprzętu. Podoba mi się kierunek, który obrała Nokia. Zamiast karmić klientów parametrami, które ciężko wykorzystać, idą w funkcjonalność i detale.
Najciekawszym elementem nowej Lumii jest wspomniany aparat. Właśnie w tym segmencie Nokia chce być liderem. W telefonie zastosowano aparat PureView 8,7 MP z optyczną stabilizacją obrazu i autofokusem. Dopełnieniem tego jest oprogramowanie. Tryb Smart Camera pozwala na wykonanie 10 zdjęć (5MP) jednocześnie. Po wykonaniu fotografii będziemy mieli dostęp do wielu opcji edycji materiałów. Najciekawszymi trybami Smart Camera są:
Best Shot – algorytm wybierze najlepsze zdjęcie.
Action Shot – połączenie kilku zdjęć w jedno. Kombinacja pozwoli na uzyskanie ciekawego efektu
Motion Focus – rozmycie tła
Oprogramowanie Smart Camera w pierwszej kolejności trafia na model 925, ale w późniejszym terminie (okres wakacji) ma być dostępne również na inne modele z rodziny Lumia. Wtedy Nokia ma udostępnić aktualizację oprogramowania na większość dostępnych słuchawek. Nowe efekty i filtry aparatu mają mocno konkurować ze znanym Instagram. Nokia przyznaje, że dużo inwestuje w aparaty i oprogramowanie, które ma być kojarzone głównie z ich marką.
Nokia udostępnia również aplikację Hipstamatic, która pozwala na szybkie umieszczenie wykonanych zdjęć na portalach społecznościowych. Nie zabraknie również ładowania bezprzewodowego, bluetooth i NFC. Przekątna wyświetlacza to 4,5″ (AMOLED WXGA 1280×768). Natomiast bateria ma pojemność 2000mAh.
Nokia Lumia 925 ma być dostępna w sprzedaży w czerwcu za 469 euro. Nie podano informacji jaka jest kolejność krajów, w których pojawi się ten model w pierwszej kolejności.
Zapraszam do dyskusji za pomocą Google+, Facebooka i Disqus.
5 comments
Bartek
15 maja 2013 at 07:10
Zdążyłem ja już skrytykować u źródła zaraz po otrzymaniu informacji prasowej wczoraj koło południa. Tzn. tak, jest fajna, ale ma jedną zasadniczą wadę – Windows. Przez Windowsa staje się zwykłym dotykowcem z WiFi za 2000 zł. Drogo.
Maciej Kulesa
15 maja 2013 at 16:33
Co rozumiesz przez „zwykły dotykowiec”? Bo to może być zaleta. Po co ma być niezwykły?
Ma bardzo dobry aparat, wykonanie lepsze niż SGS3, można dzwonić, wykonywać rozmowy wideo, ładować bezprzewodowo.
Mi by brakowało tylko dedykowanej aplikacji Google+
Nie wiem, co ty jeszcze potrzebujesz?
MrSebcio
14 maja 2013 at 17:57
oczywiście przód ale tył mi się nie podoba :(
MrSebcio
14 maja 2013 at 17:55
wyglada podobnie do telefonów z seri LG Swift L
Maciej Kulesa
15 maja 2013 at 00:40
Jestem ślepy albo nie przypomina mi LG nawet z przodu.