Wyszukiwanie głosowe w polskiej wersji było niedostępne od razu po prezentacji podczas Google I/O 2013. Jednak od dziś możemy korzystać z tej funkcji również w naszym języku. Przynajmniej u mnie ta opcja pojawiła się dopiero dzisiaj. Podstawą jest posiadanie przeglądarki Chrome w wersji numer 27. Wyszukiwanie głosowe jest już znane z urządzeń mobilnych. Nie wiem ilu z was korzystało z funkcji Google Now, ale jest to bardzo przydatna opcja.
Podczas konferencji Google I/O wyszukiwanie głosowe robiło wrażenie. Na myśl mógł przyjść film S-F. Jednak rzeczywistość jest już troszkę inna.
Wyszukiwanie głosowe w Google nie ma problemu z krótszymi zwrotami i naszym językiem. Nawet z trudniejszymi słowami, jeśli tylko wymówimy je wyraźnie. Jednak problemem są niektóre zwroty „zapożyczone” z języka angielskiego. Spróbujcie sobie zadać jakieś pytanie gdzie łączycie polski z angielskim. Na przykład gdy szukacie filmu z angielskim tytułem. Często wyskoczą niezłe „kwiatki”.
Niestety, Google nie połączyło jeszcze wyszukiwania głosowego z Grafem Wiedzy. Jeśli chcemy wyszukać coś o sztuce, nauce lub znanej postaci to zostaniemy odesłani do wyników wyszukiwania tylko. Nie tak jak to jest przy wpisywaniu ręcznym, gdzie od razu wyświetlają się informacje na konkretny temat.
Nie wiem kiedy Google połączy wyszukiwanie głosowe z Grafem Wiedzy, kiedy poprawią łączenie polskich słów z angielskimi zwrotami. Na tym etapie traktuję to jako ciekawostkę i nic więcej. Pewnie dużo osób skorzysta z tej opcji bo nie chce im się pisać w wyszukiwarce, ale ja wolę wpisać raz, a porządnie, niż kilka razy powtarzać ten sam zwrot. Jeśli jednak chcecie szukać po zwrotach w języku polskim to prawdopodobnie nie będziecie musieli powtarzać.