Dwa ekrany w jednym urządzeniu to interesujący i ciekawy pomysł, ale trzeba go traktować raczej w kategoriach ciekawostki. Ile to już razy „karmiono” nas informacjami o sprzęcie, który jest idealny bo ma dwa ekrany? Wystarczy przypomnieć sobie sprzęty Kyocera Echo lub bardziej znany tablet Sony P. Produkt firmy Sony jest ciekawy, ale dyskwalifikuje go to, że jest gruby i ma za duże ramki dookoła ekranów. Co nie zmienia faktu, że wygodnie się pisze maile na takim sprzęcie.
Dwa ekrany mają dużą przewagę. Pozwalają wyświetlać dodatkowo klawiaturę wirtualną nie zajmując miejsca w oknie na tekst. Dodatkowo, w przypadku telefonu Nec Medias W mamy możliwość oglądania filmu jednocześnie na dwóch ekranach. Gdy złożymy telefon w literę A to osoby, które siedzą na przeciw siebie mogą oglądać to samo. Idealnie.
Jednak wątpię aby sprzęt trafił nad Wisłę. Nie wydaję mi się aby takie „wynalazki” u nas się przyjęły. Wystarczy zadać sobie pytanie, czy któryś ze znajomych ma, na przykład tablet Sony P? Może się mylę, ale u nas nie przebiją się inne produkty niż klasyczne smartfony. Do porażek w sprzedaży zaliczyłbym również takie perełki jak Asus Padfone i Xperia Phone. Czyżby nie mielibyśmy polotu i nie lubili oryginalnego sprzętu?
Ja z chęcią kupiłbym taki produkt. Jednak Nec Medias W, jak na swoje parametry, lekko się przycina, co widać na filmiku zamieszczonego przez The Verge.