Ponad dwa tygodnie, tyle powinno wystarczyć by poznać nowy model Allview P8 Energy. Najważniejszą jego cechą jest, jak sama nazwa wskazuje, bateria o pojemności 6000 mAh. Wcześniej użytkowałem kilka innych modeli tej marki, a jednym z nich był Allview P6 Energy. Nowsza wersja smartfona ma jeszcze mocniejszą baterię, a więc mogłem mieć nadzieję na jeszcze lepsze wyniki w kwestii pracy na jednym ładowaniu.
Wiele osób zwróciło uwagę na parametry i cenę Allview P8 Energy i miało wątpliwości czy model ten jest opłacalny. Sam miałem pewne wątpliwości, bo jeśli faktycznie spojrzymy na liczby, to na pewno znajdziemy na rynku o wiele mocniejsze smartfony. Ciężko byłoby pominąć kwestię ceny i nawet nie będę tego próbował, bo jest to jeden z najistotniejszych czynników. Jednak ważny jest też element, który wyróżnia ten model spośród wielu konkurentów – bateria.
Spis treści
Wykonanie Allview P8 Energy.
Standardowo zacznę od wykonania. Marka Allview przyzwyczaiła mnie do dobrego wykonania. W tym modelu również mamy do czynienia z dobrą konstrukcją. Firma chwali się smukłą obudową, której grubość wynosi 8,9 mm. Biorąc pod uwagę pojemność baterii zastosowanej w smartfonie, możemy mówić o smukłej sylwetce. Jednak waga (212g) i grubość jest odczuwalna i Allview P8 Energy jest potężniejszą konstrukcją nawet od sporego Honor 6+.
Większa część smartfona wykonana jest z plastikowych elementów. Przód, boki i część tylnej obudowy to dobrej jakości plastik. Nic, co może wyróżniać P8 Energy z tłumu, nic co powoduje, że może on konkurować z modelami premium, ale też nie wrzuciłbym go do worka z budżetowymi słuchawkami. Po prostu jego wykonanie jest poprawne. Z tyłu obudowy znajduje się jeszcze metalowa klapka, której nie można zdemontować.
Pod ekranem znalazło się miejsce na przyciski, które nie są idealne, tak delikatnie pisząc. Reakcja na dotyk jest bardzo słaba i zdarzają się momenty, w których trzeba ze trzy razy dotknąć wybranego przycisku aby zareagował. Najlepszą metodą jest przejechanie palcem po obudowie, a nie zwykłe dotknięcie, ale i wtedy nie mamy gwarancji, że wybierzemy odpowiednią funkcję. Jest to jeden z najsłabszych elementów całego smartfona i muszę przyznać, że momentami potrafi bardzo zirytować.
Wyświetlacz w Allview P8 Energy jest przyzwoity …
Ciężko w nim szukać konkurenta dla topowych modeli, ale nie można mu również zarzucić jakieś większe braki. Jest to poprawny element, który zadowoli większość użytkowników. Kąty widzenia są dobre, jasność przyzwoita, a reakcja na dotyk bardzo dobra. Ekran nie ma tak żywych kolorów jak Allview X2 Soul Pro, ale to jest też inna półka jakościowa. Kąty widzenia są też trochę gorsze niż w przypadku Honor 6+, ale z kolei kolory są bardziej przyjemne.
Producent wysyła smartfona z naklejoną folią ochronną, ale w zestawie znajduje się jeszcze dodatkowo jedna sztuka. Po 2 tygodniach użytkowania na przednim panelu nie widać śladów użytkowania, dlatego też dodatkowa folia ochronna może nie zostać użyta nigdy.
Wydajność …
Pierwszy tydzień pracy na smartfonie Allview P8 Energy był bardzo płynny, ale to raczej nie zdziwi użytkowników Androida. Dopiero po tym czasie i po zainstalowaniu wielu aplikacji Android odkrywa wszystkie karty. W przypadku smartfona Allview też tak było i ostatnie dni pokazały spadek wydajności. Nie był to jakiś ogromy skok, ale odczuwalny szczególnie podczas przełączania się między aplikacjami.
W innych momentach ciężko zauważyć spadek wydajności, ale przy dużym obciążeniu smartfon nagrzewa się i jest to odczuwalne. Najwyższą temperaturę uzyskuje jednak podczas ładowania, ale da się jeszcze używać w tym czasie telefonu.
Smartfon P8 Energy nie jest demonem prędkości, co pokazują również wyniki w benchmarku Antutu. Specyfikacja wystarczy do codziennego użytku w takich celach jak: przeglądanie internetu, oglądanie filmów, zdjęć, uruchamianie większości gier i innych multimediów.
Wynik w Antutu o wartości 25,974 niektórych może zadowolić, a innych zniechęcić. Dobrze rozumiem również tych drugich, bo wystarczy przypomnieć sobie cenę i zwrócić uwagę, że nawet lepszy wynik ma Meizu M2 Note (31,890), którego można kupić zdecydowanie taniej. Tutaj jednak dochodzi jeszcze kwestia baterii, która bije na głowę inne modele.
Allview P8 Energy nie będzie stawał do walki z topowymi modelami jeśli chodzi o wydajność. Ma on inne zalety i jedną z nich jest bateria, której pojemność wynosi 6000 mAh. Allview podaje, że bateria pozwala na 2 dni dużego obciążenia i na 4 dni lekkiej pracy. Potwierdzam, że tak jest i trzeba się mocno postarać żeby rozładować baterię w ciągu 2 dni. Nie jest to niewykonalne, ale da się to wykonać puszczając filmy na Youtube z wykorzystaniem internetu mobilnego.
W przypadku dosyć mocnego wykorzystania smartfona jest on w stanie pracować przez 2 dni. Sprawdziłem go na swoim przykładzie, gdzie obowiązuje mnie 12 godzinny tryb pracy, podczas którego używam wielu aplikacji i często korzystać z komunikacji. W tym czasie nie korzystam z sieci Wi-Fi i pracuje tylko w oparciu o transmisję danych GSM. Oczywiście nie wyłączam również żadnych synchronizacji, lokalizacji, czujników i wszystko co dała fabryka jest włączone.
Wykaz zarządzania energią jest słaby, bo pokazuje, że włączona była sieć Wi-Fi. Za każdym razem pokazywało ją na wykresie, nawet jak czujnik był wyłączony. To nie zmienia faktu, że po włączeniu Wi-Fi i pracy za jej pośrednictwem wartości baterii wzrastają jeszcze bardziej. Gdy byłem podłączony do sieci domowej, to czas pracy baterii wzrósł do 3 dni. Taki wynik można jeszcze zwiększyć wyłączając inne czujniki, minimalizując jasność i włączając tryb oszczędzania na noc.
Aparat i Wi-Fi…
Tutaj nie będzie takich pochwał jak w przypadku aparatu w X2 Soul Pro. Model P8 Energy charakteryzuje się średnim aparatem i ciężko znaleźć w nim jakieś większe plusy. Jest to średniej jakości technologia, która zda egzamin w ciągu dnia i przy odpowiednim ustawieniu, ale będziecie mieli problemy ze zdjęciami przy słabym oświetleniu.
(UWAGA – po wybraniu zdjęcia otwiera w wyższej rozdzielczości i większych rozmiarach.)
Wspominałem już o przyciskach pod ekranem, które są bardzo wkurzające, ale to nie jedyny element potrafiący wyprowadzić z równowagi. Innym jest stabilność połączenia z siecią Wi-Fi. Zaznaczę, że nie ma z nim problemu jeśli w domu macie tylko sieć na paśmie 2,4 GHz. Moja sytuacja wygląda już nieco inaczej. W domu posiadam router firmy AVM FRITZ!Box i w korytarzu korzystam jeszcze z ich przedłużacza sieci Wi-Fi (repeater). Tak więc, mam dwie sieci (2,4 GHz i 5 GHz) plus dodatkowe urządzenie podpięte pod sieć.
Allview P8 Energy bez problemu połączy się z siecią w jednym pokoju, ale gdy przejdę do drugiego pomieszczenia, mijając przedłużacz sieci Wi-Fi, internet już nie działa. Rozwiązaniem problemu jest przełączenie się ręcznie do drugiej sieci (np. z 2,4 GHz na 5 GHz). W druga stronę jest tak samo. Smartfon nie zrywa połączenia sieci bezprzewodowej, jest połączony z nią cały czas, ale ma problemy z połączeniem internetowym. Tak samo było w przypadku połączenia z routerem Tp-Link. Natomiast w pracy, tramwaju i z innymi sieciami nie było problemu.
Podsumowanie
Na sam koniec, w podsumowaniu powinienem wiedzieć, czy chciałbym kupić opisywany model, czy może całkowicie go odrzucić. W przypadku Allview P8 Energy mam obawy, bo z jednej strony mamy średnie parametry i dosyć wysoką ceną. Z drugiej natomiast jest bateria, która mi bardzo odpowiada, dobry wyświetlacz i dobre wykonanie.
Niestety, ale Allview P8 Energy nie wykasuje wszystkich wad tego modelu jednym najważniejszym elementem -baterią. Słabe przyciski pod ekranem, problemy z połączeniem Wi-Fi i średnie parametry raczej dyskwalifikują go w mojej ocenie. Jednak wiem, że kilka osób będzie zainteresowanych tym modelem i w codziennym użytkowaniu sprawdzi się dobrze. Nie każdy oczekuje od telefonu świetnej wydajności w grach, czy reakcji niczym błyskawica. Dla wielu bateria może się okazać tym najważniejszym elementem.
10 comments
Karol Żuk
24 listopada 2015 at 07:36
Telefon posiadam od tygodnia. Ładowałem bo w tym czasie 2 razy… Średnio 10 godzin na włączonym wyświetlaczu, 90% czasu 4G, około 4 godzin GPS. Czas między ladowaniami to około 48-55 godzin, ale wiadomo, że przez pierwsze dni zawsze używa się telefonu z większą intensywnością. Tak duża bateria ładuje się zaskakująco szybko bo około 3g20min. Z minusami się zgodzę, trzeba się przyzwyczaić. Drugi problem do dostępność tego telefonu. Jak kupiłem na stronie producenta bo inne źródła zawiodły. Generalnie telefon do serfowania po necie, portali społecznościowych, słuchania muzyki i nawigacji.
diakon
18 listopada 2015 at 14:31
Po co komu dobra bateria jak reszta mocno odstaje ;/ jak dla mnie szkoda kasy
Matrioszka
17 listopada 2015 at 17:05
Urządzenie ma wady, nie da się tego ukryć. Jest to urządzenie, które ma kusić baterią (co robi całkiem nieźle) i pewnie znajdzie dzięki temu wielu odbiorców
Kermit
18 listopada 2015 at 10:09
Ale w takiej cenie można znaleźć kilka innych, lepszych urządzeń z baterią zbliżoną pojemnościowo, a lepiej skalibrowanych przez co wytrzymujących tyle samo lub jeszcze dłużej na jednym ładowaniu. Znanych marek.
Matrioszka
18 listopada 2015 at 17:59
Mógłbyś podać przykłady? :)
jelonek
17 listopada 2015 at 15:50
każdy ma inne oczekiwania odnośnie telefonu. Osobiście taka bateria bardzo mi odpowiada, bo żywotność przy zachowaniu funkcji smartfona to coś czego mi zawsze brakowało. Mam dośc telefonów, które nie potrafią wytrzymać całego dnia bez ładowania…
Maciej Kulesa
17 listopada 2015 at 16:41
Dokładnie tak. Tak samo jest/było w przypadku Allview P6 Energy.
Samuel
17 listopada 2015 at 11:39
Czyli okazuje się, że za takie pieniądze zupełnie nie opłaca się inwestować w Allview. W sumie, to tak jak myślałem.
Gosc
22 listopada 2015 at 15:11
Dlaczego nie opłaca się inwestować w Allview?
Sylwia
25 listopada 2015 at 10:43
Mógłbyś jakoś uargumentować swoją wypowiedź? Bo taki bezpodstawny hejt nie za wiele wnosi do dyskusji ;)