Muszę przyznać, że nowa wersja przeglądarki Firefox zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Edycję Quantum zainstalowałem na komputerze i gdyby nie jedna funkcja w Chrome, to na tę chwilę nie wiem czy wracałbym do przeglądarki Google. Na pierwszy rzut oka wydaje się szybszą i ładniejszą wersją. Nie będę nawet porównywał do poprzedniej odsłony, która moim zdaniem była bardzo archaiczna i nie byłem jej fanem. Jednak Firefox Quantum wygląda jak ulepszona i lżejsza wersja przeglądarki Chrome.
Dlatego cieszy mnie fakt, że powoli zaczyna Firefox Quantum powoli zaczyna trafiać na system Android. Wersja ta oznaczona jest jako v57 i dla niektórych użytkowników może być dostępna w formie aktualizacji. Mozilla stopniowo uruchamia ten proces i jeśli nie otrzymaliście jeszcze powiadomienia, to możecie skorzystać z pliku APK, który pojawił się w dniu wczorajszym. Radzę Wam poczekać na oficjalną wersję ze sklepu Google Play, ale rozumiem też osoby chcące sprawdzić to wszystko zdecydowanie szybciej. Sam jestem w trakcie używania pobranego pliku APK i na razie wszystko działa bardzo dobrze.
Największą zmianą, jaka od razu rzuca się w oczy, to oczywiście interfejs. Jest to rewolucja w przypadku przeglądarki Firefox i nie chodzi tu tylko o wersję mobilną, bo ostatniej tak wielkiej zmiany byliśmy świadkami w 2013 roku. Tym razem Mozilla postanowiła na jeszcze większy minimalizm i muszę przyznać, że nowy interfejs o nazwie Photon bardziej mi odpowiada. Wygląd został zmieniony w wersji na komputery i urządzenia mobilne.
Dłuższy opis szykuję w najbliższym czasie, bo trochę potrzeba żeby całkowicie ocenić nową odsłonę Firefox. Jednak na ten moment jestem pozytywnie zaskoczony i muszę przyznać, że Mozilla w końcu odwaliła kawał świetnej roboty. Czy jest lepsza od przeglądarki Opera Reborn? Wydaję mi się, że trochę zbliżyli się do konkurencji, ale dopiero po kilku dniach ocenię, czy jest to porównywalny produkt.
Macie już nową wersję Firefox v57 Quantum, czy może macie to gdzieś?