Tydzień temu w Markecie pojawiła się nowa wersja komunikatora Gadu-Gadu. Jest ona oznaczona numerem 2.0 beta.
Producent podaje, że wersja ta będzie dostępna za darmo do końca lutego 2011. Później możemy spodziewać się opłat za korzystanie. Poniżej przedstawię koszty jakie były do tej pory i opiszę jak wygląda nowa aplikacja.
- 1,22 PLN(1 PLN + VAT) GG w telefonie na 7 dni – 17 gr dziennie
- 4,88 PLN(4 PLN + VAT) GG w telefonie na 30 dni – 16 gr dziennie
- 10,98 PLN(9 PLN + VAT) GG w telefonie na 90 dni – 12 gr dziennie
Jeżeli jednak doładujesz przez KONTO GADU-GADU płacisz 50% wyżej wymienionych cen.
Muszę szczerze przyznać, że nie jestem wielkim zwolennikiem rozmów poprzez komunikatory. Przynajmniej przez Gadu-Gadu. Więc nie mogę dokładnie opisać jakie zmiany zaszły w samej aplikacji. Oczywiście po za tymi wizualnymi i czysto użytkowymi (dodatkowe opcje). Nie jestem w stanie, ponieważ dawno temu korzystałem z mobilnego Gadu-Gadu i to w dodatku przez jeden, cały dzień.
Niestety, również producent nie zadbał o to żeby wymienić zmiany jakie zaszły względem poprzedniej wersji.
Zacznę zatem od zmian, które są na plus.
Teraz przy kontaktach (po lewej stronie) pojawia się miniaturka zdjęcia użytkownika z naszej listy znajomych. Oczywiście jeśli takie zdjęcie posiada dany użytkownik. Niby nic, ale całe lista kontaktów wygląda przez to o wiele czytelniej i ładniej. Na plus można dodać, że dodanie takiej funkcji w ogóle nie spowalnia przewijania całej listy. Zapewne znajdzie się wiele osób, którym będzie brakowało opcji wyłączenia tej funkcji.
Małą, ale bardzo pomocną zmianą jest wybór własnego dźwięku powiadomień. Wcześniej mogliśmy użyć tylko domyślnego dźwięku powiadomień. Natomiast teraz możemy wybrać sami spośród naszych dźwięków.
Teraz największy plus. W prawym, górnym rogu mamy ikonkę (zdjęcie poniżej) dzięki, której bardzo szybko i łatwo będziemy mogli się przenieść z listy znajomych do rozmów, które są właśnie prowadzone, i vice versa. To jest coś co powinno znaleźć się w każdym komunikatorze. Jednak obawiam się, że producent nie skończy tylko na tym. Znając życie, zostaną tam dodane różnego rodzaju skróty i inne niepotrzebne rzeczy.
Nadszedł czas na minusy.
Szukałem, szukałem i tak na upartego to znalazłem tylko dwa. Jeden mały, mi osobiście aż tak nie przeszkadzający i drugi, który uważam za błąd wersji beta.
Pierwszy to nie zmieniający się kolor słoneczka na pasku powiadomień. Przez cały czas jest on czarny. Wiele osób będzie to zapewne drażniło. Dalej się waham czy nie uznać to za plus czy za minus. W sumie sami ocenicie. Czarne słońce komponuje się z innymi czarnymi ikonkami na pasku. Sam nie wiem :)
Drugim, ale dużym minusem jest brak możliwości otwierania linków z treści wiadomości. Jeśli ktoś nam podeśle link to zapomnijmy, że przejdziemy do celu za pomocą dotknięcia go. Musimy go skopiować i wkleić w przeglądarce. Mały to kłopot jeśli ktoś nam podeśle sam link, ale jak ktoś wklei go między zdaniami to będzie ciężko.
To jest takie moje, małe spostrzeżenie. Jedni będą się z tym zgadzać, a inni nie. Przeżyję :)
3 comments
Marcin
11 stycznia 2011 at 19:47
O nie ….. ja nie będę płacić za gg jeszcze dodadzą "reklamy" to niech się bujają .
voythas
30 grudnia 2010 at 15:38
Chyba są śmieszni, jeśli myślą, że ktoś to kupi. Już jest masa innych aplikacji, które obsługują GG (chociażby Parlingo).
Mesjash
30 grudnia 2010 at 11:18
Co do minusów, to tylko beta, więc w oficjalnej może poprawią.
Działa nawet dobrze, ale jestem zbyt młody i zbyt przystojny, żeby za to płacić ;)