Pamiętacie walkę Google o Twitch? Ostatecznie nie udało się i serwis ten został przejęty przez Amazon, który wydał na niego sporą kwotę – 970 milionów dolarów. To pokazuje jaki potencjał jest w transmisjach na żywo z grania w gry komputerowe. Google wie, że mógłby to być interes życia i pewnie żałuje tego, że nie udało mu się sfinalizować transakcji. Jednak ma w rękach inny potężny serwis, który może pomóc w planach związanych z e-sportem.
Youtube Live miałby pojawić się jeszcze w tym roku, a niektóre źródła podają, że w okolicach wakacji. Google z serwisem wideo dociera praktycznie w każdy zakątek świata i nie ma sensu otwierania kolejnego serwisu do transmisji na żywo. Dodatkowo, firma już od dawna udostępniła transmisje z różnych wydarzeń, ale odbywało się to poprzez kamery. W czasach kiedy gry komputerowe i związane z nimi wydarzenia, zdobywają co raz większą popularność, głupotą byłoby nie wykorzystać tego momentu. E-sport cieszy się nie małą popularności, czego dowodem może być ostatnie wydarzenie w Katowicach.
Google zbiera już zespół, który ma doświadczenie w transmisjach na żywo z rozgrywek online. W jego skład ma wchodzić 50 osób, a prezentacja Youtube Live mogłaby się odbyć na wystawie E3. Chyba nie ma lepszego okresu i miejsca na zaprezentowanie takiego serwisu dla graczy. Tylko czy użytkownicy Twitch zrezygnują z tej popularnej platformy na rzecz nowego Youtube Live? Na pewno Google będzie musiało skusić czymś graczy do przesiadki na nowy adres i nie będzie to łatwe zadanie.