Głównym wyświetlaczem w YotaPhone 2 jest 5 calowy ekran Super AMOLED z rozdzielczością Full HD (1920 x 1080 pikseli). Całość będzie pracowała pod kontrolą Androida 4.4 KitKat. Do tego dochodzi czterordzeniowy procesor Snapdragon 800 (2.3 GHz), 2 GB pamięci RAM, 32GB pamięci na aplikacje i 8MP aparat.
Jednak nie to czyni YotaPhone wyjątkowym smartfonem. Dopiero gdy spojrzymy na drugą stronę medalu, to przekonamy się o jego oryginalności. Na tylnym panelu umieszczono energooszczędny wyświetlacz E-Ink o przekątnej 4.7″ i rozdzielczości qHD (960 x 540 pikseli). Nie trudno się domyślić, że jest to już druga wersja YotaPhone, ale producent szykuje wejść z większą pomopą na rynek.
Dokładnie jutro producent zamierza otworzyć swój sklep w Londynie. Prezentacja ma się odbyć o godzinie 18:30 naszego czasu. Mam nadzieję uzyskać więcej informacji na temat tego sprzętu i napisać coś więcej. Na ten moment dochodzą głosy, że YotaPhone będzie też dostępny w Polsce, jeszcze w grudniu. Cena ma się skakać w okolicach 2000 zł. Czy jest to dużo? Mi się wydaję, że jest to optymalna cena, biorąc pod uwagę fakt, że dostajemy w nim energooszczędny wyświetlacz pozwalający wydłużyć czas pracy baterii.
Nabylibyście drogą kupna takiego smartfona?