Pozostałe urządzeniaTestyAndrino – multimedialne centrum w Twoim telewizorze

Na rynku, od dłuższego czasu, wiele jest urządzeń, które z telewizora robią kombajn. Przystawki do TV z zainstalowanym systemem Android są co raz bardziej popularne. Jednak większość z nich posiada wyjście HDMI. Co jeśli nie mamy jeszcze telewizora z taki wejście? Napiszecie pewnie, że ma muzeum w domu, ale uwierzcie mi, że nie każdy posiada plazmę lub lcd. Gdybyśmy jakimś cudem nie posiadali telewizora z funkcją Smart TV i zapragnęli jej, z pomocą przyjdzie przystawka Andrino Box Smart TV.

Specyfikacja Andrino:

• Procesor AMR Cortex-A9 CPU 1GHz maximum + GPU
• Pamięć operacyjna RAM: 512 MB DDR2
• Wewnętrzna pamięć typu Flash 4 GB
• Zasilanie: 110-240, 1A DC 12V 2A
• Złącza: 3 porty USB, czytnik kart SD, wyjście SCART (opcja, CVBS, AL, AR), wyjście HDMI 1.3, SPDIF optyczny, coaxial;
  Ethernet 100/10M, Wifi 802.11a/b/g/n, wbudowane gniazdo antenowe
• IR – do zdalnego sterowania w podczerwieni
• Możliwość użycia dowolnej bezprzewodowej klawiatury i myszy

Podczas pierwszego uruchomienia miałem małe problemy z obrazem. Najnormalniej na świecie obrazu nie było. Próbowałem wszystkiego, od zmiany kabli, po zmianę wejść, przejściówek i nic. Okazało się, że Andrino domyślnie ustawiony jest tylko na obraz HDMI 720p. Minus dla producenta za to, że w instrukcji nie podaje jak przejść na standard PAL. Dopiero dział techniczny to wyjaśnia.

Co zrobić gdy nie wyświetla obrazu na TV po włączeniu Andrino:

aby działało CVBS (SCART) należy uruchomić urządzenie w następujący sposób:
– wyjąć kartę sd jeśli jakaś jest w gnieździe,
– trzymając przycisk na spodzie obudowy urządzenia,
– przycisk można zwolnić w momencie kiedy niebieska dioda: zapali się, zgaśnie i znowu zapali (ok 3sek),
– na ekranie, strzałkami na pilocie należy przejść do opcji: 6.set output mode i nacisnąć enter,
– na kolejnym ekranie wybrać: 3.PAL i nacisnąć enter na klawiaturze,
– nastąpi powrót do ekranu pierwszego gdzie należy wybrać: 1.reboot system now,

Od tej pory urządzenie będzie pracowało w trybie PAL (CVBS, SCART). Jeśli będzie potrzeba przełączenia się na HDMI – to należy ponownie wykonać powyższe operacje tylko zamiast PAL wybrać opcję 1.720p.

Coś takiego mogliby drukować i wrzucać do kartonu z urządzeniem. Nie wiem ile osób miało taki przypadek, ale ja na początku myślałem, że trafiłem na wadliwy model. Na szczęście wystarczył kontakt z pomocą techniczną.

Nie lubię sprzętu, który posiada duży połysk, ale to już kwestia gustu. Nie będę się wypowiadał na temat wyglądu Andrino. Jednak trzeba zwrócić uwagę na pilota, którego dołącza producent. Jest to praktycznie klawiatura, którą możemy wykorzystać również jako myszkę. Osoby znające Logitech Air wiedzą z czym to się je. Tyle, że produkt firmy Logitech troszeczkę lepiej reagował na ruchy. Tak czy inaczej, pilot/klawiatura Andrino jest ciekawym rozwiązaniem. Przydatnym przy przeglądaniu internetu lub podczas komunikacji za pomocą Facebooka. Osobiście odchudziłbym trochę tą klawiaturę, ale to już jest zwykłe czepialstwo. Jeśli ktoś nie będzie w stanie przyzwyczaić się do sterowania za pomocą pilota Andrino, zawsze może podłączyć sobie mysz na USB. Bezprzewodowe gryzonie też działają.

Najważniejszymi przyciskami na klawiaturze są te umieszczone na środku. Lewy, prawy przycisk (jak na myszce) i środkowy, który trzymamy jeśli chcemy poruszać kursorem. Jednak tutaj nie musimy trzymać cały czas aby przemieszczać kursor. Domyślnie jest ustawione tak, że musimy go mieć naciśnięty, ale możemy również dwa razy szybko nacisnąć ten przycisk i na stałe włączymy sterowanie w powietrzu.

Producent postanowił wrzucić do systemu swoją nakładkę. Moim zdaniem jest to dobry ruch. Android 2.3, który jest tutaj zainstalowany nie wyglądałby dobrze na telewizorze. Ekran startowy został podzielony na kilka kategorii. Są to między innymi: Gry, Telewizja, Filmy, Wiadomości i zakładka Wszystkie. Gdyby była jeszcze możliwość stworzenia własnej kategorii to byłoby dobrze.

Nie wiem natomiast na jakiej zasadzie nakładka segreguje aplikacje w kategorii Wszystkie. Nie rozgryzłem tego mechanizmu. Ani nie segreguje alfabetycznie, ani datami, ani kategoriami. Nie mam pojęcia i to jest trochę denerwujące. Gdy zainstalujemy aplikację to musimy się przekopywać przez pozostałe. Jeśli jesteśmy na początku konfiguracji to jeszcze jest luźno, ale z biegiem czasu można pogubić się w ogromnej ilości.

Producent chwali się swoim serwisem VOD Andrino Play:

Kino w domowym zaciszu? Dzięki Andrino możesz mieć dostęp do ponad 500
zawsze darmowych hitów kinowych polskich i zagranicznych w systemie na żądanie
(VOD). Prosto, wygodnie i przede wszystkim tanio! Zapraszaj znajomych i ciesz się
wspólnymi wieczorami z najlepszymi światowymi hitami.

Obejrzałem w swoim życiu trochę filmów i śmiem twierdzić, że nie jest to jakaś nadzwyczajna kolekcja. Wiele osób znajdzie coś dla siebie, ale uprzedzam, że nie ma co liczyć na hity wysokobudżetowe.  A już na pewno nie ma co liczyć na nowości. Plus za to, że dodano taką kolekcję. Jak to się mówi: Darowanemu … itd. :)

Po Andrino sięgną pewnie użytkownicy starszych telewizorów. Jeśli tak zrobią to zobaczą czym jest Smart TV. Przynajmniej w pewnym stopniu. Andrino jest w stanie konkurować z tego typu platformami, ale i tak nie wygra tego boju na telewizorach poprzedniej generacji (czyt. kineskopów). Na tego typu sprzęcie widać kilka niedociągnięć tego rozwiązania. Większość z nich jest do przyjęcia, ale pewnych nie da się obejść. Jednym z takich minusów jest czytelność czcionki w Androidzie. Musimy mocno wytężyć swoje gałki oczne aby przeczytać coś w przeglądarce (chyba, że powiększymy klikając dwa razy na stronie), Google Play i niektórych aplikacjach.

Urządzenie rożnie radzi sobie z niektórymi aplikacjami. Wbudowany odtwarzacz wideo lepiej zastąpić innym z Google Play. Chyba, że lubimy jak rozjeżdża się nam ekran i nie działa przewijanie filmów. Pierwszy lepszy z brzegu powinien tą sprawę załatwić.

Życzyłbym sobie aby Andrino dostał aktualizację do Androida 4.0, ale wiem, że to życzenie nie zostanie spełnione.