Na rynku mobilnym liczy się tylko dwa systemy – Android i iOS. Każdy może mieć swoje upodobania, swoich ulubieńców, narzekać na fragmentację u producentów, ale statystyk nie oszuka. Android rządzi na całym świecie i w najbliższym czasie nic tego nie zmieni. W pewnych regionach proporcje pewnie są inne, ale jeśli weźmiemy wszystkie urządzenia, na całym świecie, to system Google jest największy.
Już pod koniec 2015 roku Android miał ogromną przewagę nad swoim największym rywalem – iOS. Była ona bardzo duża, ale jeszcze nie miażdżąca.
Ciekawiej zrobiło się w połowie tego roku, kiedy Android zyskał już 86,2 % rynku, a system Apple stracił kilka oczek. Można śmiało napisać, że inne systemy się nie liczą i ciężko myśleć, że w najbliższym czasie zagrożą tej dwójce. Sam Microsoft przestał wierzyć w swoje oprogramowanie na smartfonach i zapomina o Windowsie na te urządzenia. Wprowadzając swoje aplikacje pomija swój system mobilny.
Systemy innych firm przestały się liczyć na rynku mobilnym, ale nie znaczy to, że całkowicie zniknęły z rynku. Są one dostępne w innych urządzeniach. Producenci mają jeszcze pole do popisu i ich oprogramowanie może stać się popularniejsze w telewizorach, przystawkach do nich i elektronice użytkowej (np. smartwatch). Jednak nie dotarłem do statystyk związanych z tą branżą, przynajmniej nie wiarygodnych i darmowych.
W najbliższym czasie przewaga systemu Android ma rosnąć i nie zapowiada się, że do 2020 roku coś się zmieni. Prognozy, na najbliższe cztery lata, są bardzo optymistyczne dla programistów Google. Rynek nie spodziewa się zastoju i drastycznego spadku sprzedaży smartfonów, tak jak jest to w przypadku tabletów.
Analiza sprzedaży wskazują, że największe skoki sprzedaży mają miejsce w czwartym kwartale każdego roku. Jest to zapewne spowodowane okresem świątecznym, w którym klienci kupują więcej elektroniki. Tak działo się w poprzednik roku i dwa lata temu. Można przypuszczać, że taki trend będzie obecny również w przyszłym miesiącu.
Na pewno wpływa na to mają wielkie promocje w takich sklepach jak Aliexpress, który organizuje wielkie przeceny na dzień singli. Oprócz tego dochodzą inne zniżki w wielkich sieciach elektromarketów, również w Polsce. Szał świątecznych zakupów obejmuje cały świat i to wtedy klienci zostawią najwięcej pieniędzy w kasach.
Teoretycznie systemowi Android mogłaby zaszkodzić afera z Samsungiem Galaxy Note 7. Część klientów, którzy zrazili się poprzez zakup tego modelu, na pewno przejmie Apple, ale większość z nich powinna rozejść się po innych producentach mających smartfony z zielonym robotem.
Najnowsza statystyka pokazuje, że Android zadomowił się prawie 9 smartfonach na 10, które lądują w sprzedaży. Jest to fenomenalny wynik, ale trzeba wziąć pod uwagę, że Apple nie operuje budżetowymi modelami telefonów.
źródła: Strategy Analytics; Statista.