Nie wiem jak Ty, ale ja z niecierpliwością czekam na obsługę języka polskiego przez asystenta głosowego Google. Na tę chwilę nie można mówić o dostępności tej usługi w Polsce, nawet brać pod uwagę bota z komunikatora Allo. To coś więcej niż rozmowa w okienku, to coś więcej niż proste komendy głosowe w Google Now. To coś, co jeszcze kilka lat temu oglądaliśmy tylko w filmach s-f. Takie „produkty” połączone z odpowiednimi urządzeniami (czyt. Google Home) tworzą niesamowite rozwiązania.
Do tego grona w tym roku mogą dołączyć Chromebooki. Mam nadzieję, że wraz z ekspansją na komputery doczekamy się polskiej edycji Asystenta Google. Jakieś spekulacje były, że miał on trafić nad Wisłę już w tamtym roku, ale nie były to przekonujące wiadomości. O tym, że asystent ma wkroczyć na te urządzenia dowiedzieliśmy się ze strony 9to5Google, która udostępniła zrzut ekranu aplikacji.
Chromebooki w tym roku doczekają się kilku zmian i to może być sygnał, że Google uderzy z większą siłą. Chodzi o wiadomości na temat komputerów z ekranami 4K (UHD) i z procesorami Snapdragon 845. Chromebooki z wyświetlaczami 4K miałyby trafić pod koniec roku, a modele z jednostkami ARM już w najbliższych miesiącach. Nie podniecam się wysoką rozdzielczością w ultramobilnych laptopach, ale najnowszy procesor Qualcomm już do mnie przemawia.
Laptopy z procesorami Snapdragon zostały już zapowiedziane, ale naturalnym krokiem wydaje się wprowadzenie na rynek Chromebooków z tymi jednostkami. No bo do jakich innych sprzętów pasują procesory mobilne, jak nie do komputerów z systemem Chrome OS? Według informacji z sieci zastosowanie Snapdragona 845 w laptopie ma dawać podobne wyniki co Intel Core m3. Byłaby to dobra wiadomość dla potencjalnych użytkowników.
Sztuczna inteligencja powoli będzie wkraczała w nasze życie i jeśli ma być taka jak Asystent Google, to ja czekam z niecierpliwością. Tak samo podoba mi się podejście do tłumacza Google. To wszystko będzie nam ułatwiało pracę i mam nadzieję, że będzie rozwijało się w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że asystenta zobaczymy w Polsce jeszcze w tym roku, a wtedy na pewno skuszę się na głośnik Google Home.