Aplikacja nie jest jakimś nowym wynalazkiem. Jednak pozwoli zaoszczędzić trochę czasu. Jeśli korzystasz z kilku wyszukiwarek lub portali społecznościowych to ta aplikacja może ci się spodobać.
Pozwala na dodanie literki przed tekstem wyszukiwania. Literka sugeruje na jakiej stronie przeglądarka ma szukać. Np. jeśli wpiszemy: b <szukana fraza> – to wyszukiwarka skorzysta z silnika Bing. Jeśli wpiszemy „g” to użyje Google. Do dyspozycji mamy też Yahoo, Twitter, Youtube and Wikipedia. Podobne rozwiązanie zastosowano już wcześniej w wyszukiwarkach na komputery.
Jak dla mnie program jest dosyć pomocny. Tylko każdy musi sobie zadać pytanie czy wydawać 0.99$ za coś takiego. Niestety aplikacja nie jest darmowa.