Wiecie ile dokładnie powstało aplikacji dedykowanych na tablety z systemem Android 3.0? Podobno poniżej 50 sztuk. Dokładnie policzył je jeden programista. Wyszło mu dokładnie 20 aplikacji. Chociaż sam przyznaje, że mógł jakieś pominąć.
Nie zmienia to faktu, że jest to bardzo mało. Nie wiadomo tylko jaki jest powód tak małej ilości aplikacji. Czy mała popularność urządzeń z tą wersją systemu? Może system jest nieatrakcyjny dla programistów? Na pewno zapowiedź Google, że nie będzie już udostępniał kodu źródłowego, nie przyniesie mu zwolenników.
Nie lubię porównań Steva Jobs jeśli chodzi o konferencje Apple. Jednak tutaj miał racje porównując liczbę aplikacji na tablety z Androidem i te z AppStore. Jeśli chodzi o tablety, to jeszcze długa droga przed Google. Chociaż pan Steve Jobs był i tak łaskawy dla tego systemu bo naliczył aż 100 aplikacji na Honeycomb.
Znajdą się zapewne osoby, które powiedzą, że nie potrzebują takiej ilości aplikacji co iPad lub iPad 2, ale co mogą mówić. W końcu są zwolennikami Androida. Spójrzmy sobie prawdzie w oczy. Google ze swoim Androidem 3.0 jest daleko za Apple w tej kwestii.
Czytałem dużo komentarzy na ten temat i spodobał mi się jeden. Użytkownik porównuje ilość aplikacji do ilości kanałów w kablówce. Ma ich 1000, ale równie dobrze mógłby mieć ich tylko kilkanaście. Więc równie dobrze mógłby mieć tylko kilka aplikacji na tablecie. Nie przeszkadza mu taka niska ilość na Androidzie. Jednak gdyby miał tylko kilkanaście od początku to narzekałby na pewno. Bo jaki miałby wybór? Wolałby wybierać, po zakupie, spośród 1000 czy 20-50 aplikacji? No pewnie, później mógłby sobie zostawić te kilkanaście, ale jakiś wybór musi być. Pozostawię bez komentarza kwestię wykonania kilku aplikacji.
Jaka jest wasza opinia na ten temat? Ja chyba wyraziłem się jasno, że w tej kwestii Google daleko jest za Apple.