W ostatnim czasie mało tekstów było o chińskich smartfonach, które są co raz popularniejsze. Muszę to nadrobić i wracam do Was z dwoma tanimi modelami firmy DOOGEE. Pierwszy z nich w sklepie Everbuying możecie kupić „za grosze”, bo taki sprzęt w cenie około 290 złotych można tak nazwać. DOOGEE Y100X jest średniakiem w chińskich sklepach i dokładając kilkanaście dolarów znajdziecie o wiele lepsze smartfony, ale dla wielu osób taki model może być w zupełności wystarczający.
Ciężko zachwalać wygląd DOOGEE Y100X i moim zdaniem jest on bardzo przeciętny, żeby nie napisać, że brzydki. Jednak w tej cenie producent musiał na czymś zaoszczędzić i dobrze, że oszczędności dotknęły bardziej zewnętrznej strony, a w mniejszym stopniu wnętrze. Chociaż parametry też nie należą do mocnych, to studenci (i nie tylko) powinni być zadowoleni z ceny.
DOOGEE Y100X posiada 5 calowy wyświetlacz (HD OGS + 2.5D), czterordzieniowy procesor MTK6582, 1GB pamięci RAM, 8 GB pamięci na dane (+slot microSD), 8MP kamera i obsługa dual SIM. Sami widzicie, że smartfon, oprócz ceną, niczym się nie wyróżnia. Jeśli szukacie czegoś lepszego, to zapoznajcie się z jego większym bratem.
DOOGEE Y100 Plus jest większy o pół cala i rozmiar jego wyświetlacza wynosi 5,5″. Jednak na tym różnice się nie kończą, bo zmiany dotykają również środek. W wersji Y100 Plus znajduje się czterordzeniowy procesor MTK6735 (64bit), 2GB pamięci RAM, 16GB pamięci na dane i lepsza bateria o pojemności 3000 mAh. Dodatkowo, w większym modelu znajduje się jeszcze lepszy aparat 13MP, który jest produkowany przez Sony.
W cenie około 477 złotych, bo za tyle można kupić DOOGEE Y100 Plus w sklepie Everbuying, otrzymujecie smartfona z przyzwoitymi parametrami. W tekście znajdują się linki do sklepu Everbuying, ale nie są to linki afiliacyjne. Nie mam żadnych korzyści z tytułu sprzedaży, ale jeśli klikniecie w odnośniki, to być może pomożecie zdobyć jakiś gadżet do testów.
4 comments
maxx
5 stycznia 2016 at 10:36
Przyznam, że Y100 plus tego i tamtego nie urywa ;-) w jego cenie można nabyć np Elephone Ivory, który wprawdzie ma tylko 5′ (dla mnie to akurat in plus), ale dysponuje znacznie wydajniejszym procesorem :-)
Nad Ivory bardzo mocno się zastanawiam i przy najbliższym przepływie luzniejszej gotówki chyba nabędę go.
Maciej Kulesa
5 stycznia 2016 at 12:40
Faktycznie, minimalnie lepszy procesor, ale mniejszy ekran. Ja już przyzwyczaiłem się do 5,5″, ale dla kogoś 5″ może być na plus.
maxx
6 stycznia 2016 at 12:50
Bardzo mnie korci, aby spróbować coś chińskiego. Moja obecna Moto G (xt1068) po roku już mi się opatrzyła, a i czasem walka o płynność systemu z 1GB RAM, zaczyna być walką z wiatrakami – nawet na mocno odchudzonym cyanogenie po prostu praw fizyki i zajetosci pamięci nie da się przeskoczyć :-P
Jeśli nabędę Ivory to postaram się przygotować jego solidny test, który podeślę do ew publikacji. Kiedyś w latach 2000-2002 pisałem sporo testów dla „Twojej Komórki” także fajnie będzie do tego wrócić ???
Maciej Kulesa
6 stycznia 2016 at 13:04
Do mnie jedzie Letv 1s, który powinien dotrzeć w czwartek/piątek :)
Jeśli chciałbyś podzielić się jakimś tekstem zapraszam do kontaktu: http://www.fandroid.com.pl/reklama :)