Zapewne większość z Was już nie pamięta życia przed Google Maps i ciężko przypomnieć sobie jak to było, kiedy ciekawych miejsc szukaliśmy w tradycyjny sposób. Kupowało się przewodnik, mapy, pytało znajomych lub oglądało programy w telewizji. Mapy online przeszły długą drogę, ale to nie znaczy, że są doskonałe i nie można wprowadzać ciekawych nowości.
Właśnie dlatego powstaje Dot, aplikacja, która ma wprowadzić użytkowników poziom wyżej. Jest to połączenie Map Google i Twittera. Dlaczego tak to jest odbierane? Nawiązanie do Map Google jest oczywiste, ale z Twitterem wiąże ją obsługa hashtagów. To właśnie na tym ma się opierać idea całej aplikacji, ale to nie koniec ciekawych rozwiązań.
Po wejściu do aplikacji będzie dostępny klasyczny widok z mapą, na której będą zaznaczone ciekawe miejsca, które zostały odkryte przez różnych użytkowników i znajomych. Nic nadzwyczajnego, prawda? Jednak ciekawie zaczyna się gdy chcemy znaleźć miejsce, które normalnie nie zostało zlokalizowane za pomocą Google Maps. Wszystko odbywa się za pomocą wspomnianych hashtagów, które wykorzystywane są tak samo jak w przypadku Twittera i Instagram.
Na pewno zdarzyło wam się szukać jakiegoś miejsca za pomocą map lub aplikacji do meldowania (np. Foursquare) i nie przyniosło to zadowalających rezultatów. W przypadku Dot pole do popisu jest ogromne, od strony użytkowników i od strony właścicieli restauracji i sklepów. Wystarczy dodać odpowiedni hashtag i użytkownicy zostaną naprowadzeni na promocje, ciekawe wydarzenia lub dobre jedzenie.
Moim zdaniem wprowadzenie hashtagów do map jest strzałem w dziesiątkę i użytkownicy będą mieli nieograniczone pole w oznaczaniu miejsc. Natomiast właściciele lokali będą mogli to wykorzystać do promocji swojego biznesu, bo wystarczy prosty hashtag z promocją, a użytkownicy mogą to podłapać.
Nie wiem jak wy, ale ja kupuję ten pomysł na aplikację i jeśli tylko pojawi się w sklepie Google Play, to będę jej częstym gościem. Na tę chwilę nie jest ona publicznie udostępniona, ale wysłałem maila z prośbą o dostęp do Dot. Pewnie ciężko będzie ją w pełni przetestować w tej chwili, gdyż do tego typu aplikacji potrzebna jest spora grupa odbiorców.
Znacie coś podobnego?