Tak, są takie gry i są one dosyć popularne. Też nie zdawałem sobie z tego sprawy, do momentu, w którym pojawiły się u mnie dwa koty. Nie będzie o tym jakie są plusy i minusy posiadania kota, ale o tym jak mu zająć czas, gdy kogoś wkurza.
W sklepie Google Play jest kilka gier, które koty na pewno polubią i kilka z nich sprawdziłem na swoich zwierzakach. Poniżej lista i krótkie filmiki. Zaznaczam, że każda z tych gier, siłą rzeczy, jest totalnie prosta i nie wymaga długich opisów. Dlatego też ograniczę się do kilku zdań maksymalnie.
Swoją grę wypuścił nawet producent karmy dla kotów Friskies, w której koty mają łapać ryby. Na podobnej zasadzie działa The Cat Games, ale w tym tytule dochodzi jeszcze łapanie myszy. Gryzonie mogą jeszcze łapać w grze o tytule o wymownym tytule Mysz. To właśnie ona skupiła największą uwagę kotów.
Jednak najpopularniejszymi aplikacjami są te spod znaku „laser dla kota„. Jednak moje koty najlepiej bawiły się łapiąc myszy i łowiąc ryby, to po znajomych wiem, że laser też zwraca uwagę. Do wyżej wymienionych aplikacji trzeba jeszcze dorzucić aplikacje pozwalające wykonywać selfie.
Tak, możecie wierzyć lub nie, ale koty też same mogą robić sobie zdjęcia, ale ich jakość będzie pozostawiała wiele do życzenia. Siłą rzeczy, nie da się zrobić z tak małej odległości dobrego zdjęcia. W dodatku piszę tutaj o kotach, które raczej nie są wolne. Mój kot sprawdził aplikację Snapcat, w której żeby wykonać zdjęcie musi dotknąć łapą ekranu. Zachęcić ma do tego uciekający czerwony punkt na wyświetlaczu. Zdjęcia wyszły słabej jakości. Może lepiej sprawdzi się u Was Cat Snaps.
Do zabawy najlepiej wykorzystać tablet, bo powierzchnia „robocza” ma znaczenie w tym przypadku. Nie muszę chyba wspominać o filii zabezpieczającej ekran. Większość gier najlepiej działa w połączeniu z tabletem, ale smartfon również przykuwa uwagę, szczególnie muchy i kolorowe punkty.
2 comments
Jezus
30 listopada 2016 at 21:44
Mój kot ma tak bardzo wywalone w takie apki . Że sobie nie wyobrażasz. Położyć koło kota tableta z uruchomioną apką , to spojrzy na ciebie jak na skończonego debila :) ;)
Maciej Kulesa
30 listopada 2016 at 22:48
Mój jeden tez tak miał, a teraz reaguje.