Tego mogliśmy się spodziewać, przynajmniej w przypadku smartfona Honor 10. Co prawda, europejska premiera odbędzie się dopiero w przyszłym miesiącu, ale chińska wersja jest już znana. Tam też zaprezentowano laptopa Honor MagicBook. Tak, dobrze ci się wydaje. Ma on udawać laptop Apple.
Honor 10
Zacznijmy jednak od smartfona Honor 10, który ma przypominać droższego Huawei P20. Taka już polityka tej marki, że mamy myśleć, że kupujemy premium za cenę średniaka. Czy to się udaje? Moim zdaniem jak najbardziej! Mowa tutaj o smartfonie z 5,84-calowym ekranem (2280 x 1080 pikseli), który ma już popularne wcięcie. Tam też znajdują się czujniki oświetlenia i zbliżeniowy
Dobrze wiedzieliśmy, że będziemy mieć do czynienia z procesorem Kirin 970 i 6 GB pamięci RAM. Użytkownik do wyboru będzie mieć dwa warianty z pamięcią flash: 64 lub 128 GB. Warto tutaj rozważnie dokonywać wyboru, bo pamięci nie można rozszerzyć za pomocą kart microSD. W smartfonie Honor 10 nie mogło zabraknąć NFC do płatności zbliżeniowych.
Z przodu znajduje się aparat o rozdzielczości 24 megapiksele i jasnośc f/2.0. Natomiast z tyłu znajdziecie podwójny aparat z obiektywem o jasności f/1.8. Smarton posiada baterię o pojemności 3400 mAh. Ważne jest również wejście słuchawkowe, bo to nie było do końca takie pewne. Honor 10 posiada złącze jack 3,5 mm!
Przyszła pora na obstawianie ceny smartfona Honor 10. Jeśli mielibyśmy przeliczać z chińskiej waluty, to wyszłoby około 1450 złotych. Tak nie powinniśmy robić i trzeba czekać na oficjalną premierę w Europie. To nie przeszkadza jednak byśmy spróbowali trafić z polską kwotą i ja rzucam tutaj 1899 złotych.
Honor MagicBook
Kto się spodziewał, że zaprezentowany zostanie laptop marki Honor? Ja nie, ale pewnie gdzieś w internecie opisywano takie plotki. Czy zobaczymy go w Polsce? Mam nadzieję, bo prezentuje się bardzo dobrze. Na zdjęciach i na papierze.
Tak, Honor MagicBook udaje laptopy Apple, ale komu to będzie przeszkadzać jeśli będzie pracować na świetnym sprzęcie? MI osobiście bardzo podobają się MacBooki i jeśli miałbym dostać podobne wykonanie za mniejsze pieniądze, to dlaczego nie? Honor pokazał, że może zrobić coś takiego ze smartfonami i może mu się udać z laptopem.
Tutaj z kolei mamy do czynienia z laptopem, który posiada ekran o przekątnej 14″, rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, wykonanego w technologii IPS. Będą dwa warianty jeśli chodzi o procesor. Mocniejsza wersja otrzyma Intel Core i7-8550U, a ta „gorsza” Core i5. W obydwóch przypadkach będziemy mieć do czynienia z 8 GB RAM i 256 GB dyskiem.
Jak dla mnie są to idealne warunki pracy, bo do tego dochodzi jeszcze pojemna bateria o pojemności 57Wh. Podobno wystarczy na około 12 godzin pracy mieszanej. Chodzi tu oczywiście o konsumowanie multimediów, przeglądanie internetu i obróbkę dokumentów.
Teraz czas na cenę. Standardowo najpierw przelicznik chińskiej ceny – około 3100 -3200 złotych. Jeśli miałbym jednak obstawiać polską kwotę, to byłoby 3999 złotych. Jednak mam wątpliwości, czy Honor MagicBook zawita nad Wisłę. Wiemy, że Honor 10 pojawi się na pewno, ale w przypadku laptopa mam pewne obawy. Liczę jednak na jego premierę, bo może to być świetny wybór w tej cenie.