Na początku października odbyła się premiera i oficjalna prezentacja smartfona Honor 7X w Azji. Miesiąc później rozpoczęto sprzedaż i trzeba przyznać, że tamtejsi użytkownicy bardzo ciepło przyjęli ten model. Wystarczy przypomnieć, że w ciągu 2 godzin sprzedano 300 tysięcy egzemplarzy! Jest to bardzo dobry wynik, ale nie można się dziwić, bo Honor 7X prezentuje się bardzo dobrze i ma tylko dwa minusy.
W Polsce już teraz rozpoczęto przedsprzedaże w sklepach. Jego oficjalna sprzedaż i wysyłka rozpocznie się już 5 grudnia. Czy jest na co czekać? Moim zdaniem tak, bo Honor 7X w cenie 1299 złotych oferuje ciekawe parametry. Trzeba jednak zwrócić uwagę na trzy rzeczy. Smartfon posiada „tylko” micro USB i brakuje w nim technologii NFC. Moim zdaniem jest to poważny błąd, przynajmniej jeśli chodzi o NFC, bo w Polsce płatności zbliżeniowe są niesamowicie popularne. Użytkownicy chcący pobawić się w zmiany systemów muszą zwrócić uwagę na procesor Kirin. Producent robi świetne jednostki, którym ciężko coś zarzucić, ale żonglowanie wersjami systemu jest trudniejsze.
Parametry Honor 7X:
- Wyświetlacz 5,93 cali; 18:9 (2:1); Full HD (2160×1080, 407 ppi, LTPS)
- Procesor HiSilicon Kirin 659 (4x ARM Cortex-A53 2,36 GHz + 4x ARM Cortex-A53; 16 nm) z układem graficznym Mali-T830 MP2
- 4 GB RAM i 32 GB/64 GB/128 GB ROM; microSD do 256GB
- Aparat główny 16 Mpix + 2 Mpix (tył); Aparat 8 Mpix (przód)
- Dual SIM hybrydowy (2x nanoSIM/nanoSIM + microSD)
- Bluetooth 4.1, Wi-Fi 802.11 2,4 GHz, LTE, GPS, Glonass i Beidou
- Bateria 3340 mAh.
W ofercie sklepów, w cenie 1299 złotych, dostępny jest wariant z 4GB RAM i 64GB ROM. Jeśli pamiętacie ceny z Chin, to od razu można zobaczyć, że nie warto przeliczać w skali 1:1 tamtejszej waluty na naszą. Tak prezentowały się ceny w Azji, podczas prezentacji Honor 7X:
- Honor 7X 32 GB – 1299 juanów, co daje około 720 złotych
- Honor 7X 64 GB – 1699 juanów, co daje około 935 złotych – w Polsce oferowany za 1299 złotych!
- Honor 7X 128 GB – 1999 juanów, co daje około 1100 złotych
Jak to bywa w przedsprzedaży, tym razem sklepy również oferują dodatek, by skusić klientów do wcześniejszego zakupu. W tym przypadku otrzymacie kijek do selfie, o wartości około 70 – 80 złotych. Jeśli ktoś planował zakup tego modelu, jest to spoko oferta. Nie ma się czym podniecać, ale zawsze coś. Przedsprzedaż rozpoczęły sklepy X-Kom i Euro.