Koszt transmisji z walki Joshua vs Kliczko był niski i wynosił zaledwie 4,95 złotych, ale dla wielu były to pieniądze wyrzucone w błoto. Co prawda, firma będzie zwracała środki, po złożeniu reklamacji, ale ogromny niesmak pozostał. Nie po to wykupuje się transmisję, w dodatku z takiego wydarzenia, by nie móc jej oglądać. Kolejny raz Ipla pokazała, że nie staje na wysokości zadania i to mnie właśnie dziwi. Dlaczego nie potrafią uczyć się na własnych błędach? Już transmisje z Euro 2016 pokazały, że należy wyciągnąć jakieś wnioski. Tym samym nie potrafią przekonać nowych klientów do swojej usługi, przynajmniej do czasu, kiedy zainwestują w lepsze serwery.
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że telewizja mobilna u nas raczkuje, ale to nie jest powód do tego żeby ignorować takie problemy. Takie usterki, które są podstawowe, powinny być już dawno wyeliminowane. Osobiście jestem ciekawy jak poradzi sobie z nową usługą NC+, bo w planach mają wprowadzenie do swojej oferty dekoder do odbioru telewizji internetowej. Już od dawna mamy dostęp do telewizji NC+ GO, która miała lekkie problemy, ale tutaj jestem optymistą. Gracz ten mógłby odnieść jeszcze większy sukces, jeśli tylko zdecydowałby się na udostępnienie aplikacji na telewizory i Android TV. Wtedy mielibyśmy bezpośrednie porównanie największych rywali.
Jeśli mieliście problemy z odtwarzaniem walki, wysyłajcie reklamacje na adres pomoc@ipla.pl.
źródło: Facebook