Kiedyś, gdy wybieraliśmy model telefonu komórkowego to nie było problemu. Musiał wysyłać smsy (ewentualnie mmsy), mieć budzik, radio itd. Z czasem jednak się to zmieniało. Doszliśmy do takiego momentu, w którym wybór nie jest taki prosty. Stając przed regałem z telefonami, lub doradcą w salonie firmowym musimy stanąć również przed wyborem systemu operacyjnego. Nie od dziś wiadomo, że obok funkcjonalności i szybkości systemu również ilość aplikacji mają wpływ na to czy zdecydujemy się na Androida, Windowsa Phone, Symbiana, Bada OS, BlackBerry czy może iOS. Większość z wymienionych systemów istnieje od dłuższego czasu, nie będę porównywał ich do siebie, każdy ma jakieś wyrobione zdanie. Jednak Windows Phone jest stosunkowo młodym systemem i może cierpieć na brak większej ilości aplikacji. Czy tak jest w rzeczywistości? Jeśli tak, to czy warto wybaczyć mu to niedociągnięcie?
Każdy system kiedyś miał swój początek. Każdemu (większemu graczowi) wybaczano potknięcia i niedociągnięcia podczas pracy nad nowymi wersjami. Pamiętam jak zaczynał iOS i Android. Nie były to perły, ale wybaczono im brak funkcjonalności w pewnych kategoriach. Pamiętam jak ludzie „jarali” się aplikacjami pokroju „Latarka”. Jednak ludzie przyzwyczaili się do aplikacji mobilnych. Jest to jeden z wyznaczników w poszukiwaniu telefonu. Dlatego też ludzie mogliby skreślić Windowsa gdyby nie pojawiały się takowe na najnowsze dzieło Microsoftu.
Jedną z bardziej popularnych aplikacji na Wndows Phone jest jakdojade.pl. Sam jej używam na Androidzie i jest to chyba najlepsza aplikacja do planowania podróży w mieście. Autorzy stwierdzili, że najwyższy czas wydać wersję na Windows Phone z prostej przyczyny. Według ich statystyk (odwiedziny m.jakdojade.pl) co raz więcej ludzi przegląda ich stronę właśnie za pomocą systemu Windows Phone, więcej niż za pomocą Symbiana. Jakdojade.pl obsługuje takie miasta jak: Białystok, Bydgoszcz, Katowice (GOP), Kraków, Łódź, Poznań, Radom, Szczecin, Toruń, Trójmiasto, Warszawa, Wrocław.
Na Windows Phone nie mogło zabraknąć dedykowanej aplikacji Facebook. Moim zdaniem wygląda ona zdecydowanie lepiej niż jej odpowiednik na Androida. Na szczęście na Androida mamy dostępnych wiele „zamienników”, takich jak Fast FB. Teraz trzeba liczyć, że Facebook będzie bardziej doceniany na Windows Phone niż Androida. Chociaż mogę się mylić. Wszystko jest możliwe, tak samo jak w przypadku aplikacji Google na iOS. Czasami wygląda to dziwnie.
Moim zdaniem Listonic to najlepsza aplikacja do robienia mobilnej listy zakupów. Cieszy fakt, że autorzy zdecydowali się na aplikację na Windows Phone. Jeszcze nie udało mi się znaleźć lepszego tytułu z tej kategorii. Na platformę Windos Phone nie mogło również zabraknąć trzeciej popularnej aplikacji prosto z Polski. Mowa oczywiście o serwisie Ipla. Konkrencja w kategorii „telewizja” nie śpi, dlatego też TVN nie mógł odpuścić i nie wrzucić swojego TVN Player.
Dla osób, którzy cenią sobie komunikację za pomocą aplikacji innymi niż Facebook też się coś znajdzie. Możemy użyć sprawdzonego komunikatora GG lub popularnego WhatsApp. Wracając jednak do zakupów, Allegro też znajduje się do pobrania na Windows Phone.
Nie próbuję nikogo namówić, że Windows Phone to kompletny system. Na tą chwilę ciężko będzie mu dorównać konkurentom. Nie rozumiem też osób, które skreślają Windowsa tylko przez pryzmat aplikacji porównując go do Androida. Nie da się wprowadzić na rynek systemu z kilkuset tysiącami aplikacji w swojej bazie. To przyjdzie z czasem. Mam tylko jedno zastrzeżenie. Aplikacje w Windows Phone przechodzą wersyfikację, tak? Więc niech ktoś mi wyjaśni jakim cudem mogę tam znaleźć totalny gniot, który normalnie ja bym nawet nie przepuścił siedząc w domu na kanapie?