Czy aplikacja Mam Kanara będzie Yanosikiem, wśród klientów MPK? Wydaje się, że może mieć równie dużą popularność. Jednak, jak zawsze z aplikacjami, które pozwalają ominąć kary, musimy się liczyć z negatywnymi komentarzami. Moim zdaniem nie ma 100% gwarancji na to, że możemy uniknąć płacenia biletów i do tego nie namawiam. Jeśli korzystamy z komunikacji to powinniśmy płacić, ale każdy ma swoje zdanie na ten temat.
Mam Kanara to appka, która sprawi, że miną stresy związane z niespodziewanymi kontrolami w komunikacji miejskiej :)
Złap kanara, zanim on złapie Ciebie.
Aplikacja Mam Kanara jest tylko narzędziem, a więc nie uważam ją za kontrowersyjną. Również dobrze moglibyśmy za taką przyjąć Yanosika. Różnica polega na tym, że Mam Kanara pozwala na zlokalizowanie kontrolerów biletów, a Yanosik radarów. Radary, przynajmniej z założenia, miały służyć jako prewencja. Kierowcy mają jeździć wolniej i powodować mniej wypadków. Rzeczywistość pokazuje coś innego. Są głosy, że Yanosik jest rozgrzeszony, a Mam Kanara już nie bo promuje przejazd bez opłaty. Czy aby na pewno? Przecież, jak wspominałem, nie ma 100% gwarancji darmowych przejazdów. Na mapie możesz zaznaczyć kontrolę „kanarów”, ale inni nigdy nie mają pewności, w którym miejscu pojawi się zaraz kontroler. Przecież aplikacja nie namierza w czasie rzeczywistym. Szacunkowo dobiera kierunek jazdy i prędkość, w którym mogą poruszać się kontrolerzy. W takim przypadku można nawet liczyć na większą ilość odbitych biletów, wśród potencjalnych gapowiczów. Radar z „kanarem” może wyświetlać się w miejscu, w którym tak naprawdę nie ma kontroli. Brzmi to absurdalnie, ale tak też może się zdarzyć.
Temat biletów i MPK jest głośny w Poznaniu. Jest to temat rzeka, w którym ludzie narzekają na jakość połączeń, ceny biletów i zmiany jakie się w nich mają dokonać. Takie negatywne opinie mogą tylko pomóc aplikacjom Mam Kanara. Takie aplikacje nie mają prawa zaistnieć bez dużej grupy użytkowników. Jednak widać, że Mam Kanara zaistnieje w Google Play. Na tę chwilę nie ma dużo pobrań, ale w sieci jest o niej głośniej. Negatywne komentarze tutaj nie pogrzebią tej aplikacji. Jest wiele osób, które będą chciały próbować ominąć kontrole. Tak było, jest i będzie. Wizja bezpłatnych przejazdów może kusić każdego. Jedni wybiorą aplikację MoBilet, a inni będą szukać rozwiązania w opisywanej Mam Kanara.
One comment
bdre
8 marca 2014 at 22:41
Uważam, że to znakomita aplikacja. Kochani nie pozwólcie wmawiać sobie winy za to że nie płacicie za przejazd tramwajem, metrem czy autobusem. Przy podatku 23% komunikacja powinna być za darmo. To Wam się należy. Władza Was okrada – nie pozwalajcie się okradać. Zobaczcie ile zarabia klasa nieproduktywna:
http://www.ukrytaprawda.com/praca-po-znajomosci-w-czasach-deficytu-pracy/