Jeszcze kilkanaście godzin temu niemal każdy mógł usunąć dowolną stronę z indeksu Google. Bardzo groźna luka pozwalająca na wykonie tej czynności została znaleziona w zestawie narzędzi Google Webmaster Tools.
Usługa Google Webmaster Tools umożliwia administratorom sprawne zarządzanie witrynami zindeksowanymi w bazie Google. Jedną z funkcji narzędzia jest także usuwanie stron z indeksu, gdyby zaszła taka konieczność. Niejaki James Breckenridge odkrył, że odpowiednio manipulując tą funkcją można usuwać z bazy Google także strony, których nie jesteśmy właścicielami. Co ciekawe, czynność ta nie wymagała specjalistycznej wiedzy hakerskiej i sprowadzała się do odpowiedniego wykorzystania jednego z dodatków do Chrome. Kiedy informacje o luce dotarły do Google, internetowy gigant szybko zablokował możliwość kasowania stron z indeksu wyszukiwarki. Obecnie Google bada problem i stara się wyeliminować wszelkie błędy, które pozwalają na wykorzystanie zestawu narzędzi Webmaster Tools niezgodnie z przeznaczeniem. Nie wiadomo, kiedy opisywana usługa odzyska pełną funkcjonalność.
Opisywana luka mogła doprowadzić do paraliżu Sieci, jednak wszystko wskazuje na to, że wpadka Google nie będzie miała żadnych poważnych następstw. Do tej pory brak bowiem informacji o masowym znikaniu stron z indeksu wyszukiwania Google.
źródło: dobreprogramy.pl
