Jednym z największych producentów procesorów do urządzeń mobilnych jest MediaTek. Jednostki tej firmy charakteryzują się tym, że są zadowalająco wydajne i znajdują się w urządzeniach przystępnych cenowo. Jednak firma nie chce tracić udziałów w rynku i prezentuje najnowsze dziecko o nazwie Helio X20 – procesor, który ma być jeszcze wydajniejszy, ale jednocześnie bardziej energooszczędny.
MediaTek oddaje do dyspozycji dziesięć rdzeni w architekturze Tri-Cluster. Czyli tak naprawdę otrzymujemy dwa procesory z czterema rdzeniami i jeden z dwoma rdzeniami. Podobne rozwiązania już istnieją, które bazują na dwóch klastrach. Jeden odpowiada za wydajność, a drugi za energooszczędność/efektywność. Każdy z klastrów odpowiada za inne zadania. W przypadku Helio X20 dodano jeden klaster, który ma być łącznikiem słabszego i wydajnego ogniwa.
Tak jak wspominałem, do dyspozycji dostaniemy w sumie 10 rdzeni, na które składają się:
– cztery rdzenie o taktowaniu 1.4 GHz
– cztery rdzenie o taktowaniu 2.0 GHz
– dwa rdzenie o taktowaniu 2.5
Łatwo domyślić się, które klastry odpowiadają za wydajność, które oszczędzają na energii, i te które mają być łącznikiem między wydajnością, a oszczędnością. Takie rozwiązanie ma swoich zwolenników i przeciwników. Największymi zwolennikami są pracownicy MediaTek, którzy zarabiają na niewiedzy użytkowników. Bo takie rozwiązanie pięknie wygląda na papierze i w benchmarkach, które pewnie zdominuje. Przeciwnicy jednak będą wypominali szybkie nabieranie temperatury i nie tak komfortowe użytkowanie, jak to przedstawiają testy.
Osobiście nie łapię się na wysokie rozdzielczości i przesadzoną liczbę procesorów, po prostu wybieram to co mi pasuje, a nie bełkot producenta. Jednak z drugiej strony ludzie nabierają się na takie akcje i jeśli dalej będą tacy klienci, to nie dziwne, że producent będzie pchał większą ilość rdzeni do procesorów. Można byłoby to ustawić inaczej, dobrym przykładem jest Intel ze zmienną częstotliwością, ale klienci już inaczej by patrzyli na te liczby.
To nie zmienia faktu, że sprzęty z procesorami MediaTek charakteryzują się niezła wydajnością, a jednocześnie nie są drogie. Jeśli te dwie sprawy można pogodzić, to nie widzę w tym nic złego. Równie dobrze o innych graczach moglibyśmy pisać, że żerują na użytkownikach, którzy szukają smartfonów z jak największą ilością megapikseli w aparatach. Ludzie sami zaczęli się łapać na tanie chwyty, sami przestali czytać i być idiotami, to teraz niech płacą za swoją niewiedzę.