Od dłuższego czasu w Android Market dostępny jest Norton Mobile Security. Jednak dopiero od niedawna możemy nabyć jego pełną wersję. W sklepach znajdziemy Norton Mobile Security za około 110 zł na 1 rok i jedno urządzenie. Aplikacja działa na każdym urządzeniu z systemem Android. Czy więc warto? Osoby, które posiadają bardzo ważne dane w telefonie powinny pomyśleć o takim zabezpieczeniu. Szczególnie osoby, które posiadają ważne dane firmowe. Osoby prywatne powinny zainteresować się wersją Lite, która jest właśnie dostępna Android Market. Ta wersja powinna wystarczyć większości użytkownikom.
Antywirus jest w pełni darmowy. Skanuje w poszukiwaniu wirusów i malware. Jeśli chcielibyśmy chronić się przed niebezpiecznymi stronami to musielibyśmy zakupić pełną wersję. Wtedy będziemy informowani o tym, że strona, na którą chcemy wejść jest podejrzana.
W pełnej wersji jest również opcja blokowania sms i rozmów. Wybieramy numer telefonu i wtedy niechciane osoby nie będą się z nami mogły połączyć. Połączenie będzie odrzucane. Do Antywirusa możemy pobrać również dodatek antykradzieżowy. Nie miałem możliwości sprawdzenia tej opcji. Jest ona dostępna dla użytkowników produktów Symantec na komputerze. Musimy mieć aktywne konto na ich stronie. Podobno namierzanie telefonu odbywa się również za pomocą SMS. Więc nie jest potrzebny internet w urządzeniu abyśmy mogli go zlokalizować. Fajną opcją jest również robienie zdjęcia złodziejowi, jeśli urządzenie posiada przednią kamerkę. Wtedy zdjęcie jest wysyłane automatycznie na serwery Symenatec.
Teraz, kiedy na jaw wyszło, że kilkanaście aplikacji wystarczy aby zainfekować kilka milionów urządzeń, Symantec powinien zacierać ręce. Na tą chwilę opcja skanowania jest zupełnie darmowa, ale za chwilę może to się zmienić.
Symantec posiada również w Android Market Norton Online Family.