Smartfony dotarły już do takiego miejsca, że chyba nie warto przesadnie kombinować z ich wyglądem. Minęły czasy, w których producenci mogli bawić się w produkcję dziwnych brył i eksperymentować z ich formą. Klasyczny wygląd został już osiągnięty kilka lat temu, ale niektórzy dalej próbują kombinować z ich formą i na siłę chcą się wyróżnić. Tak też jest z modelem Oppo N3, który jest dziwnym wynalazkiem. W mój gust nie trafia w ogóle, ale nie ludzie na pewno będą o nim mówili i chyba o to chodziło bo innego celu nie widzę.
Wygląd smartfonów został ustaolny już dawno temu, tak jak to miało miejsce w przypadku innego sprzętu elektronicznego. Jeśli coś się sprawdza to nie widzę sensu zmieniania tego. Dlatego też Oppo N3 traktuję tylko jako ciekawostkę, z kilku powodów. Pomyślcie jak obsługiwać ten model, jak dostać się do powiadomień w systemie Android? Pewnie, że da się ściągnąć pasek z powiadomieniami, ale wydaje mi się, że jest to mało komfortowe. Do tego dochodzi jeszcze kwestia głośnika do rozmów, którego nie widzę na zdjęciu.
Nie wydaje mi się, aby głośnik do rozmów umieszczony był z boku tuby z aparatem, a jeśli tak jest, to gratuluję producentowi pomysłu. To nie jest chyba przemyślana konstrukcja, która została stworzona bardziej aby wzbudzać zainteresowanie, niż była ergonomiczna. Jak słusznie ktoś zauważył, Oppo N3 przypomina stare modele palmtopów Sony, które na tamte czasy wzbudzały wiele emocji, ale nigdy nie stały się hitami sprzedażowymi. Oczywiście trzeba jeszcze zaznaczyć, że produkty Sony istniały w czasach gdy takie urządzenia nie miały prawa podbić rynku. Po prostu producent nie trafił z nimi w odpowiedni czas. Jestem jednak pewien, że w tej chwili również nie zdobyłyby serc wielu użytkowników, tak samo jak Oppo N3.
Jeśli jednak ktoś będzie chciał się wyróżnić, to na pewno zakupi ten model i pewnie będzie zadowolony, biorąc pod uwagę poprzednie modele tego producenta, które są bardzo dobrze wykonane. Świat smartfonów chyba nie jest jeszcze gotowy na taką rewolucję. Tutaj jest miejsce jeszcze na ewolucję, która przypomina mi produkcję samochodów, laptopów, tabletów i innych produktów. Wszystkie wymienione osiągnęły formę, którą znamy do teraz, nad którą pracowano długi czas.