Przedwczoraj miała miejsce polska premiera Samsunga Galaxy Note 3 i zegarka Gear. Miałem okazję uczestniczyć w tej kameralnej imprezie. Chociaż impreza to za duże słowo. W spotkaniu mogli uczestniczyć tylko zaproszone osoby i ich towarzysze/towarzyszki. Nie wiedziałem czego spodziewać się po tym wydarzeniu, jaki będzie program i co w nim jest przewidziane. Oczywiście oprócz tego, że będę mógł pobawić się nowym Galaxy Note 3 i Galaxy Gear.
Tak jak obiecał, imprezę udało się transmitować za pomocą Google+ i Spotkania. Nie wiem czy się podobało bo nie dostałem żadnej informacji zwrotnej. Ja jednak, będąc na miejscu miałem mieszane odczucia. Sam sklep jest „przyjemny”. Sprzęt można już osobiście dotykać i wyrobić sobie opinię. Ja jestem pod wrażeniem zegarka i widzę w tym urządzeniu duży potencjał. W porównaniu do zegarka Sony jest to ogromny przeskok. Jeśli chodzi o Galaxy Note 3 to już jest wyścig na parametry. Jednak Samsung nie chce stać w miejscu i wprowadza kolejne rozwiązania, ale o tym za chwilę. Co do samej premiery to fajerwerków nie było. Wejście, krótka przemowa, otwarcie sklepu, krótka prezentacja, pytania do obsługi sklepu i licytacja dzieł sztuki. Nie zabrakło poczęstunku i niskoprocentowego alkoholu. Nie wiem, może tak miało być, krótko zwięźle i na temat. Z jednej strony podobało mi się to, że nie było przeciągania tematu i wszystko było konkretnie, ale chyba zabrakło „czegoś’ w tym wszystkim.
Od kilku lat mam okazję przebywać z większością nowości na rynku mobilnym. Człowieka wtedy ciężko zaskoczyć. Samsung Galaxy Note 3 robi wrażenie, ale już nie takie jak pierwsze modele z tej serii. Powoli przyzwyczajam się do tego typu sprzętu i traktuję to jako kolejny, godny następca. Z kolei Samsung Gear jest już ciekawszym urządzeniem. Ten segment rynku dopiero jest wypełniany modelami różnych producentów. Widać, że Samsung nie chciał tutaj „odwalać fuszerki”. Sprzęt sprawia wrażenie dopracowanego pod względem wykonania i współpracy z nową słuchawką Samsunga. Gear będzie dostępny za około 1200 zł. Producent zdecydował się na kilka wersji kolorystycznych, od krzykliwych po bardziej stonowane.
Duży nacisk położono na komunikację między tymi dwoma urządzeniami. Oprócz standardowego przeglądania wiadomości, aplikacji sportowych i odbierania połączeń, możemy zlokalizować swój telefon za pomocą Galaxy Gear. Dodatkowo, gdy oddalimy się na określony dystans od telefonu to zostanie on automatycznie zablokowany. Dystans jest ustalony na 1,5 metra. Podobnie jest w przypadku gdy oddalimy się z telefonem od rysika. tylko, że tutaj zostaniemy poinformowani o tym dźwiękowo. To jest bardzo przydatna opcja.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to warto zatrzymać się przy nim na chwilę. Samsung wprowadza usługę KNOX. Nie wiem dlaczego dopiero teraz Samsung postanowił wprowadzić taką usługę w swoim sprzęcie, a przecież mówimy o serii biznesowej. Jak to mówią, lepiej późno niż później. Samsung KNOX pozwala zabezpieczyć naszego Galaxy Note 3 za pomocą hasła lub odręcznego podpisu. Jeśli ktoś nie zna naszego zabezpieczenia to nic mu po naszym urządzeniu. Dopiero serwis jest wstanie odblokować telefon. Jest to bardzo istotne w przypadku sprzętu, którego używamy jako firmowego organizera.
Tak jak wspominałem, całe spotkanie transmitowane było za pomocą Google+. Biję się w pierś, że nie zaznaczyłem opcji Spotkania na żywo i transmisja poszła w kosmos. Nie zostało po niej śladu bo zwykłych Spotkań Google+ nie archiwizuje. Po wideo nie zostało śladu. Może to i dobrze, bo po którymś kieliszku nie wyglądaliśmy ciekawie. Warto jeszcze tylko dodać, że sklep Samsung Brand Store w starym Browarze ma za sąsiada swojego przyjaciela. Chodzi oczywiście o sklep Apple. Znajduje się dokładnie obok. Ja czekam na pierwszą wojnę fanów Samsunga i fanów Apple.