Smartfon Hydrogen One został przedstawiony na początku lipca. Wtedy pojawiły się pierwsze informacje na jego temat i udostępniono grafiki. Znany producent kamer postanowił podbić rynek urządzeń mobilnych i wiele wskazuje na to, że może na nim namieszać. Pewnie wielu z Was kojarzy firmę RED, a szczególnie fani światowego kina, bo właśnie ich kamerami tworzone jest wiele znanych produkcji. To daje nadzieje, że producent stworzy dla Hydrogen Onbe wiele ciekawych modułów, a jeden z nich możemy już oglądać w filmie, który został udostępniony przez znanego blogera Marques Brownlee.
Na filmie widzimy prototyp smartfona, ale właśnie tak ma wyglądać jego ostateczna wersja, która trafi do klientów. Niestety, nie pokazano działania holograficznego wyświetlacza, ale tutaj nie dziwię się. Po pierwsze – smartfon jest we wczesnej fazie produkcji. Po drugie – efekt na filmie mógłby być zdecydowanie gorszy niż na żywo, dlatego nie chcieli robić sobie antyreklamy. Na filmie można zobaczyć tylko reakcję blogera, ale ona nie może być żadnym wyznacznikiem i trzeba poczekać na oficjalny start Hydrogen One.
Wiemy już, że smartfon posiada ekran o przekątnej 5,7″, który wykorzystuje najnowszą technologię pozwalającą przełączać się pomiędzy wspomnianymi treściami 2D, 3D, VR i AR. Hydrogen One jest urządzeniem modułowym, co pozwoli rozbudować telefon o kolejne akcesoria, tak jak w przypadku rozwiązania Motoroli. Na filmie pokazano obiektyw, który jest ciekawym rozwiązaniem i praktycznie niespotykanym w świecie smartfonów. To może być strzał w dziesiątkę. Jedynym minusem na pewno będzie cena, bo wiemy, że producent do najtańszych nie należy. Pokazał to już wyceniając Hydrogen One na 1195 dolarów w wersji aluminiowej i 1595 dolarów w obudowie tytanowej. To wszystko bez dodatkowych kosztów przesyłki i podatku.
Zresztą, wystarczy poczytać o akcesoriach do ich kamer. Efekty są fantastyczne, ale kwoty kosmiczne. Wiem, że nie target jest inny, ale można wyciągnąć pewne wnioski z ich polityki.