Czy pamięta ktoś jeszcze grę Bomberman? Właśnie do niej nawiązuje gra Mini Bomb. Jednak jest jeszcze dużo do nadrobienia (wersja v1.0). Gra jest naprawdę grywalna. Nie ma żadnej filozofii. Po prostu niszczysz wrogów za pomocą bomb.
Graficznie nie powala, ale też nie jest najgorzej. Jednak brak obracania ekranu (nawet jak rozłożysz klawiaturę) jest moim zdaniem niewybaczalny. Tak samo nie mogę wybaczyć obsługi tylko i wyłącznie za pomocą trackballa. Bomby podstawiasz dotykając ekran, a poruszasz się właśnie trackballem.
Jeśli jednak lubisz stare klimaty i grę Bomberman, to na te minusy nawet nie zwrócisz uwagi. Weźmy też pod uwagę, że jest to wersja 1.o i w najbliższym czasie wszystko może się zmienić.