Nowa wersja przeglądarki Skyfire 2.0 na Androida obiecuje obsługę Flash. Skyfire (to również nazwa producenta) nie staje jednak po przeciwnej stronie linii frontu niż Apple – wygląda na to, że w przyszłości chciałby zobaczyć swoją aplikację również na iPhonach.
Rozwiązanie jest następujące – przeglądarka, po odczytaniu strony z elementami Flash, pokazuje filmy w postaci ikon w dodatkowym pasku narzędzi. Po wybraniu jednego z nich zewnętrzny serwer dokonuje „w locie” transkrypcji na HTML5, a wynik odtwarzany jest na ekranie smartfona. Dzięki przeniesieniu obliczeń „w chmurę”, aparat nie musi ani mieć odtwarzacza Flash, ani jego zasoby i bateria nie są narażone na wielkie obciążenia. Problem, który widzę, jest analogiczny do „darmowości” publicznej opieki zdrowotnej – skądś się musi brać moc obliczeniowa, która będzie konwertować materiał do lekkiej postaci.
(źródło www.androidapps.pl)