Dwa dni temu w w sieci pojawiła się dosyć ciekawa informacja o tym, że w Polsce oficjalnie rozpoczęto sprzedaż smartfona Google Pixel 2 XL. Wiele blogów/serwisów podłapało temat i szybko odsyłali do sklepu X-Kom, bo to w ich ofercie pojawił się znany i drogi telefon. Dlaczego nie warto się tym podniecać, ale jest sens o tym wspominać?
Zdobądź licencję antywirusa na swojego smartfona. Konkurs Fandroid.
Blog Spidersweb trafnie wypunktował, że smartfony Google Pixel 2 XL nie są oficjalnie sprzedawane w Polsce, ale sprowadzane przez sklepy z innych krajów. W tym przypadku są to sąsiednie Niemcy i stamtąd trafiają do sklepu internetowego w Polsce. Nic wielkiego, bo już od jakiegoś czasu można zakupić Pixel 2 i Pixel 2 XL u naszych sąsiadów z opcją wysyłki do Polski. Nie ma się czym podniecać w tym przypadku, ale jest jeden ważny szczegół – gwarancja.
Jeśli ktoś nie chce bawić się w wysyłkę za granicę naszego kraju, to może skorzystać z pośrednictwa sklepu. To w kwestii X-Kom pozostaje taka procedura. Tak, sprzęt wtedy trafia do Niemiec i cały proces może potrwać trochę dłużej, ale biurokracja zostaje zrzucona na sklep. Warto też pamiętać, że można skorzystać z rękojmi zamiast z gwarancji, a to już jest zdecydowanie większy plus, bo czas całego procesu jest jasno określony.
Czy warto zainteresować się tą ofertą? Moim zdaniem nie. W serwisie Amazon lub na eBay można zakupić go zdecydowanie taniej. I nie chodzi mi tutaj o użytkowników, którzy sprzedają używane produkty, ale o sklepy oferujące swoje produkty, czasami na obydwóch platformach równocześnie. Google Pixel 2 XL na Amazonie można kupić w okolicach 3900 złotych, a na eBay już za około 3060 złotych. W takim przypadku cena 4399 złotych na X-Kom wypada blado. Tak, należy wziąć pod uwagę aspekt gwarancji lub rękojmi, ale wystarczy spojrzeć na cenę i zdać sobie sprawę z tego, że samemu również można wysłać takiego smartfona do sklepu za granicą.
2 comments
Zdzich
27 stycznia 2018 at 21:36
Ktoś kto pisał tego newsa nie zna różnic pomiędzy rękojmią a gwarancją a szkoda.
Cos
27 stycznia 2018 at 21:58
Wytłumacz nam wszystkim, bo tutaj nie ma nic na temat roznic.jest tylko otym ze rekojmia ma okreslony czas reakcji calego procesu no i cos takiego chyba jest bo sklep musi podjac decyzje w jakims terminie.