Nowe Smartfony Lenovo krążyły po internecie od kilku tygodni, a przynajmniej plotki na ich temat. Producent długo kazał czekać na nowe i interesujące modele. Jednak, sami przyznacie, że warto było, bo prezentują się bardzo ciekawie. Firma zaprezentowała dwa smartfony:
- Lenovo Z5s wyceniony na około 203 dolary.
- Lenovo Z5 Pro GT wyceniony od 400 do 650 dolarów.
Pierwszy z wymienionych jest klasycznym reprezentantem smartfonów ze średniej półki. Nie umniejszam jego rolo, ale w porównaniu z Lenovo Z5 Pro GT wypada blado. Zacznijmy jednak od początku.
Lenovo Z5s posiada 6,3-calowy ekran LCD LTPS o współczynniku proporcji 19,5:9 i rozdzielczośi Full HD+. W środku znajduje się 4 GB lub 6 GB pamięci RAM, 64 GB lub 128 GB wbudowanej pamięci masowej. Sercem smartfona jest ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 710, Adreno 616 GPU. Na przednim panelu znajduje się aparat 16 MP z funkcją Face Unlock. Natomiast z tyłu umieszczono dwa obiektywy – szerokokątny 16 MP + 8 MP (2x zoom optyczny). Smartfona wyposażono w baterię o pojemności 3300 mAh.
Wrzeszczcie dochodzimy do prawdziwego giganta – Lenovo Z5 Pro GT. Producent zaskoczył chyba wszystkich. Chociaż, jak ktoś jest w stanie uwierzyć w najdziwniejsze, chińskie plotki, które krążyły po podejrzanych portalach, to mógł spodziewać się takiego rozwiązania. Lenovo zaprezentowało smartfona, który w jednym ze swoich wariantów, posiada 12 GB pamięci RAM.
Lenovo Z5 Pro GT Lenovo zostanie wprowadzony na rynek 24 stycznia w cenie 400 USD za 6 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci masowej. Droższy wariant wyceniono na 650 USD i posiada 12 GB RAM, i 512 GB pamięci na dane.
Warto spojrzeć na pierwsze zdjęcie w tym wpisie. Można zobaczyć, że konstrukcja jest równie ciekawa, jak specyfikacja. Smartfon Z5 Pro GT ma wysuwaną obudowę, co pozwoliło na ukrycie przedniej kamerki. Takie projekty widzieliśmy już wcześniej, ale muszę przyznać, że tutaj zgrabnie to wygląda. Jestem na tak, jeśli chodzi o taki design.