Google wraz z Queen stworzyli aplikację, w które można obejrzeć i posłuchać Bohemian Rhapsody. Jednak nie jest to typowy teledysk, bo projekt zakładał stworzenie animacji przystosowanej do odtwarzania w wirtualnej rzeczywistości. Bohemian Rhapsody najlepiej odtworzyć we współpracy z okularami VR, ale jest również opcja uruchomienia w 360 stopniach na samym smartfonie.
„Ten fantastyczny klip Google jest przełomowy – prawdopodobnie może pierwszym przykładem świetnego dzieła sztuki wirtualnej rzeczywistości. Klip jest kompatybilny zw wszystkimi zestawami VR dla smartfonów, w tym z zaprojektowanym przeze mnie gadżetem OWL. To zupełnie nowe doświadczenie 3D” – powiedział gitarzysta Queen, Brian May.
Materiał naprawdę robi wrażenie, nawet na smartfonie, bez okularów VR. Zalecam jednak użycie słuchawek. Teledysk VR warto obejrzeć kilka razy, bo na pewno nie od razu wyłapiecie wszystkie szczegóły. Detale są dosłownie dookoła głowy. Na samym początku można skupiać się tylko na obrazie przed sobą, ale z biegiem czasu trzeba się rozglądać.
Jest to świetny projekt i mam nadzieję, że w najbliższym czasie w Google Play pojawi się więcej podobnych materiałów. Jest wiele kapel, których teledyski zobaczyłbym w takiej wersji i jestem w stanie uwierzyć gitarzyście Queen, że jest to swego rodzaju dzieło sztuki, takie wirtualne. Mam też nadzieję, że jest to przełom. Teraz trzeba liczyć na innych i czekać na świetne materiały. Teledyski w wirtualnej rzeczywistości mogą mieć swoje pięć minut.
https://www.youtube.com/watch?v=HAuw5lrRt30
One comment
mybettersite
23 września 2016 at 10:30
Ciekawe, czy inni pójdą tym śladem i będą tworzyć teledyski 3D. Jak się to dopracuje, to można poczuć się jak na prawdziwym koncercie. Może nawet koncertowanie nie będzie potrzebne zespołom :)