Z ramkami dookoła wyświetlacza powoli zaczyna być taki sam problem jak z dzisiejszymi modelkami. Ludzie zaczynają dyskutować czy nie są one za wąskie. Jedni zachwycają się bo taka moda i telefony wyglądają zdecydowanie lepiej, a przeciwnicy odbijają piłeczkę mówiąc, że telefon trzeba mieć za co złapać. Jeśli ktoś chce to przełoży sobie to również na relację z kobietami, bo coś w tym jest. Ile osób, tyle gustów. Nie oszukujmy się, każdy ma swoje typy, czy są to chude, czy grube, czy wąskie czy szerokie – ramki.
Mi osobiście podoba się projekt LG, ale mam kilka obaw z nim związanych. Już teraz zdarzało mi się, że przez cienką ramkę niechcący dotykałem ekranu wywołując niepożądane zadania. Nie pisząc już o niechcianym przesuwaniu ikon na pulpicie. Nie wiem jakie, ale producent musi mieć na to jakieś rozwiązanie, jakiś patent, który nie doprowadzi do płaczu szarego Kowalskiego.
Jestem wielkim fanem projektu, który nazywa się LG G3, w którym wyświetlacz stanowi ponad 70% całej powierzchni przedniej części telefonu. Koreańczycy jednak nie chcę na tym poprzestać i jeszcze bardziej zmniejszają ramkę, która ma wynieść 0,7 mm! Już teraz kilku producentów pokazało, że nie trzeba zwiększać rozmiarów obudowy żeby umieścić większy ekran, ale pracownicy z LG przeszli samych siebie.
Wolisz grubsze czy …?
2 comments
Michał Borzdyński
5 listopada 2014 at 06:56
Hahahaha…
Promo
5 listopada 2014 at 11:11
He?