Osobiście nie widzę zastosowania tego typu aplikacji. Jednak inni mogą mieć inne zdanie. Niektórym aplikacja może przypaść do gustu, ale nie sądzę aby zadomowiła się w telefonie na stałe. Jeśli ktoś jest zainteresowany to zapraszam do zapoznania się z aplikacją. Sam pomysł jest fajny i przez chwilę może dać nam trochę zabawy.
Po pomyślnej instalacji „Uwilnij chwile” zostanie wyświetlony ekran powitalny z krótką informacją o jej przeznaczeniu. Kliknięcie w przycisk „dalej” przeniesie nas w wymiar rozszerzonej rzeczywistości. Tło zostanie zastąpione obrazem z kamery, a wirtualne bańki „zaczną latać” po naszej okolicy. Różnią się między sobą rozmiarem i rosną wraz ze wzrostem popularności. W tym miejscu można także zobaczyć jakie chwile były ważne dla innych – wystarczy dotknąć wirtualną bańkę, aby zobaczyć jej zawartość.
Sami także możemy dzielić się ulotnymi chwilami – wystarczy kliknąć na przycisk umieszczony w lewym, dolnym rogu: „Dodaj swoją bańkę”. Jak każda bańka jest inna – przybiera różne formy i kształty, tak jej wirtualna odmiana może zawierać różne treści: tekst, zdjęcie, dźwięk i film.
źródło: T-Mobile.pl
[app]com.its.orionbubles[/app]
One comment
Battle2
1 lipca 2011 at 14:43
Jak widać T-Mobile nie potrafi dać klientom nic poza debilną aplikacją i cholernie drogimi usługami. Obecnie to najgorsza sieć na rynku, zdecydowanie. Sieć dla bachorów, którym rodzice opłacają mixa 30, dzieci się pobawią bańkami, pojarają napisem na wyświetlaczu itd. masakra, załosne, brak słów