Czy wyobrażaliście sobie kiedyś, że Microsoft może udostępnić Windowsa za darmo? Jeśli nie to zacznijcie to robić. Według pewnych ludzi, mniej lub bardziej znanych w internecie, firma ma zamiar wprowadzić na rynek wersję darmową systemu Windows. Już wcześniej wspominano o takim rozwiązaniu. Jednak wtedy mówiono o odrębnej wersji. Natomiast teraz chodzi o kolejną odsłonę Windowsa o nazwie ‚Threshold’. Ma to być następca Windowsa 8.1, który przez dużą grupę użytkowników uważany jest za porażkę. Jestem innego zdania, ale to nie miejsce na ten temat.
Windows 8.1 ma się doczekać jeszcze dwóch aktualizacji. Nie będą to wielkie paczki i część użytkowników może nie zauważyć większych zmian w systemie. Niektórych mogło zdenerwować brak przycisku start w nowych aktualizacjach, ale Microsoft postanowił z tym poczekać właśnie do czasu udostępnienia Windowsa 9 (Threshold). W kwietniu przyszłego roku powinniśmy poznać już wszystko co jest związane z nowym systemem Microsoft. Wcześniej jednak możemy być już mądrzejsi, bo jak wiadomo, Microsoft wyda wersję deweloperską, dzięki której poznamy większość możliwości „dziewiątki”.
Na tę chwilę wiemy, że Windows 9 ma być darmowy i ma mieć przywrócony przycisk Start. Jednak trzeba też spodziewać się, że Microsoft nie odda nam za darmo produktu, na którym nie zarobiłby grosza. Na pewno część kosztów spadnie na barki producentów sprzętu komputerowego. Podejrzewam, że my też zapłacimy za to pośrednio. Najczęstszą walutą wśród systemów i aplikacji jest teraz nasza prywatność. Można więc przypuszczać, że walutą, za którą przyjdzie nam nabyć Windows 9 będą nasze dane osobowe i wszystko co jest z nami związane. Nie możemy się oszukiwać i wmawiać sobie, że Microsoft odda, w nasze ręce, za darmo ten produkt. Jakiś haczyk musi być.
Można tez przypuszczać, że w systemie mogłyby się pojawiać reklamy. Jestem zdania, że byłoby to najgorsze rozwiązanie. Wolałbym zapłacić za wersję Windowsa, w której reklamy nie pojawiałyby się w ogóle. Właśnie taka droga podobałaby mi się najbardziej. Możliwość wyboru. Osoby, które chcą mieć produkt za darmo mają go w postaci reklam i płacenia sobą. Z drugiej strony byłaby wersja płatna, która pozbawiona jest śledzenia użytkownika.
Jest duża część użytkowników, która lubi wszystko dostawać za darmo. Zapewne, dużo z nich obraża się również za to, że musi udostępniać swoje dane i lokalizację, zamiast płacić za licencję. Jedno jest pewne. Nigdy nie dogodzi się wszystkim. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest udostępnienie wersji darmowej i płatnej. Wtedy nikt nie będzie mógł narzekać.