Klienci Orange mogą od dziś korzystać z usługi „Zamów z Orange”, umożliwiającej prosty i szybki dostęp do płatnych treści cyfrowych oraz elektronicznych w wybranych serwisach internetowych. Dzięki usłudze, abonenci Orange mogą korzystać z filmów, muzyki i innych multimediów bez konieczności używania kart kredytowych, wykonywania przelewów czy SMS-ów o podwyższonej opłacie.
Usługa dostępowa „Zamów z Orange” to prosty i szybki sposób na uzyskanie dostępu do treści cyfrowych, czyli filmów, muzyki, gier, dzwonków, aplikacji oraz ebooków i audiobooków, a także prenumeraty czasopism i wydawnictw, oferowanych w internecie oraz aplikacjach mobilnych.
„Zamów z Orange” działa w oparciu o mechanizm „direct billing” – jest prostym i wygodnym narzędziem zamawiania dostępu do płatnych treści cyfrowych oferowanych w internecie, przy wykorzystaniu urządzeń cyfrowych. Skorzystanie z usługi i uzyskanie dostępu do treści cyfrowych oznacza, że klient nie musi uiszczać żadnej dodatkowej opłaty związanej z obsługą zamówienia i płatności, dzięki czemu może zyskać tańszy dostęp do wybranej przez siebie oferty. Opłata za zamówione treści jest pobierana po udostepnieniu ich klientowi. W przypadku klientów Orange, którzy skorzystają z dostępu za pomocą usługi „Zamów z Orange” oznacza to, że opłata za zamówione treści będzie uiszczana razem z rachunkiem za abonament telefoniczny, a w przypadku gdy skorzystają z telefonu na kartę, pobrana ze środków zgromadzonych na koncie głównym użytkownika.
Z usługi „Zamów z Orange” można korzystać za pomocą telefonu komórkowego, tabletu i komputera. Już teraz jest ona dostępna w wybranych serwisach internetowych oraz aplikacjach. Liczba serwisów umożliwiających dostęp będzie się sukcesywnie zwiększała.
Aby skorzystać z usługi wystarczy wybrać jako metodę zamawiania „Zamów z Orange”. Po przejściu poprawnej weryfikacji i autoryzacji numeru abonenckiego, do którego zostanie przypisane zamówienie, klient otrzyma potwierdzenie SMS i uzyska dostęp do zamówionej treści.
Usługa umożliwia jednorazowe lub cykliczne nabywanie dostępu do treści cyfrowych. W przypadku dostępu cyklicznego, klient jest każdorazowo informowany o przedłużeniu cyklu za pomocą wiadomości SMS. Wiadomość SMS zawiera również informację o sposobie dezaktywacji usługi.
Usługa dostępu „zamów z Orange” świadczona jest w oparciu o regulamin „Zamów z Orange”.
Więcej informacji o usłudze dostępu „Zamów z Orange” na: www.orange.pl/shops
Niestety, w komunikacie nie podano za jakie materiały możemy płacić w ten sposób i co najważniejsze, w jakich sklepach korzystać z tej usługi. W pierwszej myśli przypomina mi się usługa płatności w Google Play, którą kiedyś wprowadził inny operator. Testowałem ten rodzaj płatności wtedy, gdy w Google Play nie było nic innego oprócz aplikacji. Teraz, gdy w Google Play, znajdują się również filmy, muzyka i książki, to chciałbym zobaczyć możliwość takiego płacenia za pomocą Orange.
Wysłałem maila do Orange z zapytaniem o listę serwisów, w których możemy korzystać z Usługi Orange. Z komunikatu prasowego (pierwsze zdanie) wynika, że z usługi można korzystać od dnia dzisiejszego. Jednak to tylko teoria, ale rzeczywistość nie jest już taka kolorowa:
W tej chwili nie podajemy do wiadomości listy sklepów i serwisów ponieważ usługa wystartowała zaledwie dzisiaj i wdrażanie jej u partnerów jest w toku i będzie finalizowane w różnych terminach.
Obecnie współpracujemy z dwoma największymi polskimi agregatorami oraz największym międzynarodowym agregatorem, który zajmują się obsługą monetyzacji kontentu cyfrowego w internecie.
Agregatorzy Ci obsługują setki merchantów lokalnych i globalnych, pracują ze swoimi partnerami nad rozbudową dostępnych metod zakupu o Zamów z Orange.
2 comments
Nazir
25 listopada 2014 at 18:12
Omijam szerokim łukiem Orange i te ich super złodziejskie oferty i nachalne oszukiwanie ludzi nie za bardzo znających się na ofertach i technologii
Wczoraj w Orange próbowano wyłudzić od mojej dziewczyny opłatę 25 zł. za wymianę karty sim na micro z 4G-Lte
Gnoje najpierw wciskają na abonament starego typu kartę sim z 3G do Free Net a potem się okazuje że nie zdatna do użycia w smartfonie i modemie nowym
Za wymianę chcą pobrać dodatkowo 25 zł. jak postraszyłem zgłoszeniem do UKE to się nagle panienka obudziła i wydała sim za free na zasadzie że karta poprzednia uszkodzona .
Inne metody naciągania na zawyżone rachunki o 100 zł. trwały 4 m-c , ale oczywiście reklamacja nie uznana i 400 zł. w plecy u złodziei w Orange
Maciej Kulesa
25 listopada 2014 at 19:55
To fakt, z reklamacjami też miałem nieprzyjemność u nich. Jednak w moim przypadku była to jednostkowa wina pracownika, który nie wiedział co robi. Chodziło o przeniesienie numeru. Fakt, że nawet nie przeprosili, a ja bujałem się kilka miesięcy z przeniesieniem. Jednak jak już jestem u nich, pomimo złego startu, to narzekać nie mogę.
Najlepsze odczucia mam do tej pory związane z T-Mobile, a raczej z wcześniejszą Erą. Play omijam szeroko.